elblag1 - Historia Wysoczyzny Elbląskiej

Przejdź do treści
Wstecz 1/5
Dalej 3/5
Dalej 4/5
5/5

Mennica


1246 roku wielki mistrz Henryk von Hohenlohe, wydając przywilej lokacyjny dla Elbląga, zezwolił na otwarcie w mieście mennicy. Dokument ten mówił, że miasto ma prawo do emitowania denarów chełmińskich, których wymiana ("renovatio mondae") odbywała się co dekadę i powinny mieć taką samą wagę, wartość i zawartość kruszcu.

Pierwszy warsztat menniczy w Elblągu, w którym bito jednostronne, pozbawione napisów srebrne monetki *[1] w formie brakteatów guziczkowych (tzw.„elbląskie fenigi”), znajdował się prawdopodobnie na zamku krzyżackim. Od 1332 roku funkcjonowała mennica miejska, która ulokowana była w kamieniczce przy Targu Chlebowym (między ulicami Św. Ducha i Mostową) na Starym Mieście. Mennicą zarządzał mincerz (ok. 1333 roku był nim Giseler, w latach 1344 - 1351 Arnold), którego obowiązki zazwyczaj pełnił pierwszy – z czterech -  burmistrz miasta. Zajmował się on zakupem surowców menniczych oraz odpowiadał za całokształt produkcji i jakość bitych monet. Do jego zadań należało również wyławianie z obiegu monet fałszywych. Mimo surowych kar (w Elblągu za fałszerstwo monet karano śmiercią przez spalenie na stosie), fałszowanie monet było wówczas dość powszechnym procederem.

Jednostronny brakteat guziczkowy.

W czasach krzyżackich miasta pruskie nie miały prawa bicia własnych monet, takie prawo, ale tylko odnośnie brakteatów, posiadali  biskupi  -  miasta biły monety na zlecenie Zakonu. Mennicę w Elblągu zamknięto w połowie XIV wieku. W średniowieczu były bite w tutejszej mennicy głównie monety srebrne: denary (fenigi) i szelągi.




W dniu 6 marca 1454 roku król Polski Kazimierz Jagiellończyk zezwolił stanom miast pruskich - na czas wojny (1454-1466) -  bić własną monetę z imieniem królewskim w Elblągu, Gdańsku, Toruniu i Królewcu.

Szeląg Kazimierza Jagiellończyka.

Gdy wybijanie pieniędzy mających sprawiedliwą wartość i wagę każdy kraj wzbogaca, chcemy więc aby w czterech miastach rzeczonych ziem tj. w Toruniu, Gdańsku, Elblągu i Królewcu, ale tylko do czasu obecnej wojny, dobre i sprawiedliwe z wizerunkiem i napisem Dostojności naszej, pieniądze były wybijane, nakładem pomienionych panów duchownych i świeckich, rycerstwa miast i ziemian.

W 1457 roku każde z wyżej wymienionych miast otrzymało przywilej królewski tzw. "wielki przywilej" - 24 sierpnia Stare Miasto Elbląg. W akcie nadania, tym razem nie ma jednak ani słowa o nadaniu przywileju menniczego. Wielu badaczy i historyków przypisuje Elblągowi nielegalne wybijania monet. Wielu też tłumaczy ten brak nadania, faktem iż w akcie przywileju królewskiego, jest zapis zatwierdzenia “starych przywilejów” Elbląga (przywilej menniczy nadany przez Henryka von Hohenloe). Na dowód legalności bicia monet podają oni brak jakichkolwiek zapisów i oskarżeń wobec Elbląga, ani w dokumentach królewskich ani stanów pruskich nie ma o tym słowa, a znajdują się tam o wiele błahsze rzeczy niż nielegalna mennica. Wydaje się więc iż mennica Elbląska działała za zgodą królewską. W Elblągu bito wówczas szelągi *[2] i jednostronne denarki brakteatowe guziczkowe z krzyżami na dwupolowej tarczy. Działalność ta została zakończona w latach 80. XV w. Pod imieniem Kazimierza Jagiellończyka szelągi w Elblągu wybijano jeszcze (prawdopodobnie) w pierwszych latach (1492-1501) panowania Jana Olbrachta.


      
Trojak elbląski.                                         Grosz elbląski.

Po kilkudziesięciu latach bezczynności mennica elbląska wznowiła pracę w 1530 roku. Dla poprawienia sytuacji pieniądza w Koronie i Prusach Królewskich Zygmunt Stary w 1528 roku do obrotu monetarnego wprowadził srebrne monety: grosz (gruby denar, bity w Elblągu w latach 1533, 1534, 1535, 1538, 1539, 1540), trojaki (o wartości 3 groszy, bite w Elblągu w latach 1535 - 1540 bez roku 1538) oraz szóstaki (moneta równa 6 groszom, bita w Elblągu w latach 1535-36, 1762-63). Wraz z denarami i szelągami wybijano je w Elblągu w latach 1530-1540. W owym czasie mincerzami w Elblągu byli: Justus Lucius Decius/ Jost Decjusz (w latach 1535 – 1537) i Michael Fischer (w latach 1537-1546 i 1552-1557). Na monetach nie było podobizny króla (mimo, że na sejmie malborskim w 1531 r. Elbląg uzyskał zgodę na wybijanie groszy z wizerunkiem monarchy), na jednej stronie widniał wizerunek orła Prus Królewskich i napis, na drugiej herb miasta Elbląga z napisem wokół. Czasem sygnowane były także inicjałami "E.I." (E- od Elbląga; I - od pierwszej litery zarządcy mennicy Josta Decjusza) oraz "trójliściem". W 1538 roku król Zygmunt I Stary wyraził zgodę na bicie przez Elbląg własnej monety. W 1540 roku mennica elbląska ponownie zawiesiła działalność, ponieważ nie była w kraju w pełni akceptowana (mimo, że wszystkie typy monet były w niej bite zgodnie ze stopą koronną). W 1545 roku Elbląg uzyskał zgodę od Zygmunta Starego na ograniczoną emisją denarów.

   

Otwarta w 1650 roku mennica miejska biła monety z imieniem króla Jana Kazimierza i herbem miasta. Wybijano szelągi, dwugrosze, orty, talary i dukaty. W owym czasie bito też szereg monet nie obiegowych takich jak klipy, monety w czystym srebrze i o zwiększonej wadze (tzw. piedsfordy).


Srebrna klipa elbląska Jana Kazimierza.                     Ort elbląski Jana Kazimierza.



*[1]Średniowieczne denary, z biegiem lat traciły na wadze przekształcając się w blaszki tak cienkie, że uniemożliwiały bicie obustronne. Monetki z wyraźnie widoczną wypukłością wzdłuż całego brzegu bardzo przypominają prymitywne blaszane guziki, stąd ich nazwa.

*[2]Monety te nawiązywały do tradycji menniczych Prus Krzyżackich,  jednak nosiły na awersie imię króla polskiego Kazimierza Jagiellończyka (KASIMIRVS REX POLONIE) oraz tarczę z polskim orłem z koroną, na rewersie zaś herb Elbląga z dwupolową tarczą której dolne pole pokryte siateczką. Na każdym polu krzyż kawalerski. W otoku napis MONETA CIVIT ELVI.

W 1554 roku mennica miejska otrzymała zezwolenie na wybicie denarów o wartości 6000 guldenów. Zlecenie otrzymał ponownie mincerz Michael Fischer. Denary bito do 1557 roku, po czym mennica została zamknięta. Do 1627 roku w Elblągu nie bito monet.
     
W dniu 15 lipca 1626 roku Elbląg złożył hołd królowi Szwecji Gustawowi II Adolfowi. Elblążanie poprosili króla szwedzkiego o przywilej menniczy, na co on w 1627 roku wyraził zgodę. W mieście zaczęły działać dwie mennice, przy ul. Mostowej 5 (Brückstraße) i ul. Wodnej 74 (Wasserstraße), w których bito monety szwedzkie oraz fałszowane (niepełnowartościowe, które wybijano w lichym srebrze) monety polskie - całe zyski zbierali Szwedzi. W dniu 28 czerwca 1629 roku Gustaw Adolf wydał nowy edykt menniczy, w którym zezwalał mennicom elbląskim i malborskim bić okrągłe talary wartości 4 złotych polskich. W 1630 roku rozpoczęto budowę trzeciej mennicy na zbiegu ulic Św. Ducha (Heilige Geist Strasse) i Menniczej 23 (Münzstraße). Dzierżawcą i mincerzem tej mennicy został (protegowany gubernatora Axela Oxenstierny) Marsilius Philipson i jego wspólnik Bendix Steffens. Ponieważ nowo wybite orty elbląskie coraz bardziej traciły na wartości, rada miejska zerwała z Philippsenem kontrakt, a mennicę oddała w dzierżawę mincerzowi Kantorowi. Na skutek interwencji szwedzkiego gubernatora miasto musiało przyjąć z powrotem Philippsena. Mennica elbląska stała się dla Szwedów źródłem uzyskiwania środków na opłacanie żołdu i kosztów wojennych oraz skutecznym środkiem do ekonomicznej walki z Rzeczpospolitą - przez wycofywanie z obiegu dobrej monety polskiej i przekuwanie jej na znacznie gorszą.



Trojaki (monety 3-groszowe) wybite w 1631 roku, podczas okupacji Elbląga przez Szwedów.

W owym czasie wybijano w Elblągu: szelągi (1629-1635), grosze (1629-1632), półtoraki (1629-1635), trzygroszówki (1631-1633) i orty (1631). Pojawiły się też w niewielkiej ilości (próbne) złote dukaty (1630), trzydukatówki (1631), czterodukatówki (1631), pięciodukatówki (1631) oraz dziesięciodukatówki (1632).

    
Znakami zarządców elbląskiej mennicy z okresu okupacji szwedzkiej były: kapelusz kardynalski umieszczony nad półksiężycem (Philipsona) oraz serce z dwoma strzałkami również nad półksiężycem (Steffensa?). Obaj bardzo się wzbogacili na współpracy ze Szwedami. Natomiast Elbląg i Rzeczpospolita poniosły wielkie straty. Po rozejmie w Sztumskiej Wsi król Władysław IV wybaczył złupionemu przez Szwedów Elblągowi i potwierdził miastu przywilej menniczy. W 1636 roku w Elblągu wybito pamiątkowego ("pokojowego") talara Elbinga inter arma servata - była to jedyna moneta wybita w elbląskiej mennicy za panowania Władysława IV.
    
W latach 1650-1656 w Elblągu bito dwugroszówki (1651), orty (1650, 1651), półtalary (1650, 1651, jako klipa), talary (1651, bite także jako podwójne talary, klipa podwójny talar i klipa półtora talara) oraz dukaty (1653). Mincerzami w owym czasie byli kolejno: Wilhelm von Eck, Nicolaus Hennig i Johann Oelsner.

W czasie ponownej okupacji szwedzkiej w 1656 roku, bito w Elblągu monety szwedzkie. Szwedzki komendant miasta Lorenz von der Linde, dla wynagradzania swoich oddziałów kazał bić orty. Jeszcze w roku 1656 mennicę zwrócono miastu i do roku 1663 była ona prowadzona przez mincerza Nikolausa Henniga a następnie Jakoba Pankerta. W latach 1656-1660 w Elblągu wybijano: szelągi (1656, 1657), 6-o groszówki (1658, 1659), 18-o groszówki (1656, 1657, 1658, także jako klipa i wytłoczka w złocie o wartości trzech dukatów), talary (1658, klipa 1 ¼ talara 1658), dukaty (1657, 1658 także jako srebrna klipa, 1 ½ dukata 1658, 2 dukaty 1658, 3 dukaty 1657, 5 dukatów 1658, 10 dukatów 1658).


                      Talar elbląski.       


Wraz z pokojem oliwskim w 1660 roku mennica elbląska znów rozpoczęła bicie monet z wizerunkiem króla Jana Kazimierza. Były to szelągi (1666), orty (1666, 1667) i dukaty. Szelągi elbląskie z tego okresu fałszowano w Oldenburgu (Dolna Saksonia). Mincerzem był nadal Nicolaus Hennig, a po jego śmierci (†1665), następcą został Johann Paulson. W okresie panowania (1669 – 1673) Michała Korybut Wiśniowieckiego mincerzem w Elblągu był Christoph Schulz. W tym okresie wybijano w Elblągu: szylingi (1671, 1672, 1673), talary (1671, ½ talara 1671), dukaty (1671, 1672) i dwudukaty (1672).

      
W latach 1680-1681 na polecenie władz miasta w elbląskiej mennicy powstało kilka złotych i srebrnych medali, które wręczono najpilniejszym uczniom gimnazjum elbląskiego.
   
Najwięcej monet wybijała mennica elbląska na początku XVIII wieku. W tym czasie mennica zatrudniała 40 osób. W 1760 roku mincerzem był Carl Heinrich Schwerdtner (monety znakowano inicjałami C.H.S.), a pod koniec 1761 roku zastąpił go Henrich Wilhelm Sellius (H.W.S.) i wkrótce potem Justus Carl Schröder (I.C.S.). W obiegu ukazał się elbląski srebrny szeląg, szóstak i osiemnastak. Spotykało się również złote osiemnastogroszówki. W roku 1763 wybito niewielką ilość tzw. podwójnych elbląskich dukatów. Monety te jednak nie ukazały się w obiegu.



Portal domu mincerza M.Philipsona z 1634 roku przy ulicy Św. Ducha 26 (Heilige Geist Strasse).


M.Philipson zarządzał elbląską mennicą w latach (1630- 1635) okupacji szwedzkiej, kiedy bito monety szwedzkie i fałszowano monety polskie. W latach 1644 - 1647 zarządzał mennicą w Rydze.    


Wybijane w Elblągu monety były coraz słabsze i zaczęły tracić rynek. Odwieczny rywal Gdańsk, jako pierwszy, a po nim inne miasta odmówiły przyjmowania elbląskich monet. W dniu 17 grudnia 1763 roku w Elblągu wybito ostatnią monetę. Ostatnim kierownikiem elbląskiej mennicy miejskiej był Friedrich Ludwig Stieber (F.L.S.).
     
W 1772 roku miasto zajęły wojska pruskie i nie było już mowy o samodzielnym biciu monety. Mennicę przy ul. Św. Ducha zamknięto. O kilkusetletnich aspiracjach menniczych Elbląga przypominała - istniejąca do ostatnich dni wojny 1945 - kamienica "Dom Mincerza". Dziś, o działalności menniczej Elbląga świadczą zachowane numizmaty znajdujące się w zbiorach muzealnych i prywatnych kolekcjach.

Klasztor Brygidek

Brygidki, Zakon św. Brygidy, Zakon Najświętszego Zbawiciela, Ordo Sanctae Birgittae, Ordo Sanctissimi Salvatoris OSSalv.

akon klauzurowy podwójny *[3], założony ok. 1346 r. w Vadstenie (Szwecja) przez Brygidę Szwedzką *[4], oparty na regule św. Augustyna, zmodyfikowanej szczegółowymi normami, które, według przekonania założycielki zakonu, miały być jej podyktowane podczas wizji przez Chrystusa; normy te, zwane regułą Brygidy lub regułą Zbawiciela (Salvatora), zostały zatwierdzone jako uzupełnienie reguły Augustyna 5 sierpnia 1370 r. przez papieża Urbana V  i ostatecznie 3 grudnia 1378 r. bullą  Hiis quae pro divini papieża Urbana VI.


Pierwszy klasztor brygidek na terenie dzisiejszej Polski został założony w 1396 r. w Gdańsku *[5] z inicjatywy wielkiego mistrza krzyżackiego Konrada von Jungingen (*ok. 1355, †1407). Decyzję o zezwoleniu na fundację klasztoru w Elblagu wydał w 1458 r. polski król Kazimierz IV Jagiellończyk (*1427, 1492). Inicjatywę fundacji tutejszego klasztoru, miały podjąć stany pruskie już na zjeździe Stanów w Elblągu w dniu 19 kwietnia 1456 r. Klasztor  miał stanowić wotum  za oczekiwane zwycięstwo  nad  zakonem  krzyżackim  w  toczącej  się wojnie, jako podziękowanie  za wypełnienie proroctwa  św.  Brygidy, która przepowiedziała upadek krzyżaków. Trzeba dodać, iż było to w czasie, gdy Związek Pruski i związane z nim osoby znajdowały się pod działaniem ekskomuniki ogłoszonej w dniu 24 września 1455 r. przez papieża (w latach 1455-1458) Kaliksta III (*1378, 1458).


Wcześniej, w dniu 16 września 1410 r., w czasie oblężenia Malborka, król Władysław II Jagiełło (*ok. 1351, 1434) miał prosić biskupa pomezańskiego o zgodę na fundację klasztoru św. Brygidy na polu bitwy pod Grunwaldem, aby bracia i siostry tego zakonu obecni na tym miejscu [bitwy] mogli się modlić i błagać o łaskawość Stworzyciela naszego za nas, naszych poprzedników i następców, jak również za zbawienie dusz tych, którzy w czasie wojny zostali zabici. Prośbę króla zrealizowano w 1426 r. w Lublinie.


Tak oto przedstawia powstanie klasztoru w Elblągu Encyklopedja Kościelna/Brygitki i Brygittanie:
[...]Mieszkańcy Elbląga, przez pamięć na prorocką przepowiednię św.  Brygidy o upadku drapieżnego zakonu krzyżaków niemieckich, ufundowali w  swém mieście, śród murów krzyżackiego zamku, klasztor podwójny z  kościołem. Zgromadzenie tamtejsze jednak r. 1521 tak już upadło, że  pozostał 1 zakonnik i 1 zakonnica, wówczas król Zygmunt I przeniósł  fundusze klasztorne do Gdańska.


Fundację zatwierdził *[6] w dniu 14 maja 1458 r. papież Kalikst III, który zezwolił na przybycie do Elbląga 60 zakonnic oraz 25 zakonników. W dniu 14 września 1458 r. przedstawiciele Elbląga - Jan Fedeler oraz Jerzy Räuber - z poparciem gubernatora Jana Bażyńskiego (*ok.1390, 1459) uzyskali od króla Kazimierza IV Jagiellończyka dokument zezwalający na wzniesienie w Elblągu klasztoru według reguły św. Augustyna. Dokument zawierał lokalizację klasztoru, w miejscu znajdującym się na przedzamczu dawnego zamku krzyżackiego, w pobliżu kościoła św. Ducha. Zakonnice i zakonnicy (brygidowie lub brygidianie) przybyli do Elbląga (już ok. 1463 r.) prawdopodobnie z klasztoru w Gdańsku. Król, Rada miejska i mieszczanie sypnęli licznymi fundacjami (znane jest też 19 zapisów testamentowych na rzecz klasztoru). Brygidki otrzymały m.in. od burmistrza Henryka Bielanda († 1473): majątek Steinbeck (Elbląg-Bielany) i  Alt Dollstädt (Stare Dolno) wraz z młynem, oraz wieś Meyselwalth (Myślice), Blumenau (Kwietniewo) i  Neukirchhöhe (Pogrodzie). Rodzina Strube podarowała klasztorowi połowę wsi Serpien (Sierpin). Klasztor otrzymał także od miasta Elbląga wsie: Wickerau (Wikrowo) oraz Gross Stobayn (Kamiennik Wielki) i Klein Stobayn (Kamiennik Mały, obecnie Stoboje). Jednak wszystkie te fundacje opatrzone były klauzulą ich zwrotu, gdyby zakon nie powstał lub został zlikwidowany. Po zawarciu w 1466 r. drugiego pokoju toruńskiego klasztor utracił dóbra (Stare Dolno wraz z młynem, wsie Myślice i Kwietniewo), które znalazły się w granicach Prus Zakonnych. Według M. Toeppena, w 1495 r. w elbląskim klasztorze miały być obecne tylko 4 zakonnice. Jednak dokładny czas opuszczenia klasztoru nie jest znany. Mogło to nastąpić między 1500 a 1512 r., kiedy podjęto nieudaną próbę  wznowienia działalności  w Elblągu Zakonu Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy. Majątek brygidek został przekazany Elblągowi, którego Rada już wcześniej sprawowała samodzielny zarząd nad majątkiem klasztoru  i  wszelkimi zapisami  uzyskiwanymi  przez  siostry - mimo, iż władzę zwierzchnią nad klasztorem winien sprawować biskup warmiński.  Czynsz  z  posiadłości  klasztoru pobierał  sędzia  ziemski  (Landrichter)  i przekazywał burmistrzowi  lub Kamlarii  Wewnętrznej  (Innenkammer). Przez cały okres bytności brygidek w Elblągu nie miały one wpływu na kierowanie finansami klasztoru, co doprowadziło po  części  do  jego upadku.

       

Na początku XVI wieku (1518) wsie Karschau (Karszewo) i Kreuzdorf (Krzyżewo) zostały przejęte przez brygidki z Gdańska, ale w 1521 r. przeszły one do starostwa tolkmickiego. W 1569 roku majątki te ponownie wróciły do brygidek z Gdańska, a po I rozbiorze (1772) przejęli je Prusacy (za odszkodowaniem). W budynku poklasztornym powstało Gimnazjum Miejskie [zob. niżej].




*[3]Wspólnota klasztorna składała się z konwentu sióstr i braci mieszkających w osobnych obiektach połączonych kościołem. Zgromadzenie  (congregatio),  posiadało jeden  wspólny  kościół, który miał dwa osobne chóry, wyższy przeznaczony był dla odseparowanych od zakonników sióstr. Klasztor przeznaczony był głównie dla sióstr; bracia mieli jedynie zapewnić siostrom opiekę duchową (funkcje liturg.-duszpast.) ; kierownikiem duchowym klasztoru był spowiednik generalny. Wszelkie kontakty braci i sióstr (pozaliturgiczne) były zabronione; bracia mogli wejść do klauzury sióstr tylko dla udzielenia ostatnich sakramentów i spełnienia czynności liturgicznych związanych z pogrzebem.

*[4]Proces kanonizacji Brygidy rozpoczął się w 1377 i zakończył ogłoszeniem jej świętą w 1391 przez papieża Bonifacego IX. Jej świętość została potem potwierdzona na Soborze w Konstancji w 1415. W 1999 święta Brygida razem z Katarzyną ze Sieny i Edytą Stein została patronką Europy.

*[5]Klasztor ten powstał w wyniku przyjęcia reguły brygidek  przez część pokutnic prowadzących życie wspólne przy szpitalnej kaplicy św. Magdaleny. Po 1392 przybyło tu kilka mniszek z Vadsteny, obejmując kierownictwo pokutnic; sprawa pokutnic po przekształceniu 1396 szpitala w klasztor i ich formalnym przejściu do brygidek doprowadziła do konfliktu z klasztorem macierzystym w Vadstenie, wymagającym od kandydatek w myśl reguły nieposzlakowanej opinii; spór ten zakończył się 1467 oddzieleniem pokutnic od zakonnic.

*[6]Z zastrzeżeniem, że nie mogą być naruszone prawa kościoła parafialnego ani też kogokolwiek innego.

Gimnazjum Akademickie

oczątki szkolnictwa miejskiego związane były z działalnością Kościoła. Pierwsze szkoły przykościelne miały za zadanie przekazanie uczniom wiedzy elementarnej, szczególnie znajomości czytania (w łacinie), w celu przygotowania ich do pomocy podczas nabożeństw. Nadzór nad szkołą sprawował proboszcz. On też zatrudniał lub zwalniał nauczyciela. Najstarsza wzmianka o szkole w Elblągu pochodzi z 1319 roku, w której wymieniono nauczyciela Everharda. Szkoła mieściła się na ulicy Fischerstraße 14 (Rybacka), w pobliżu kościoła farnego Św. Mikołaja - była to szkoła parafialna przy tym kościele, ale jej nazwa schola senatoria (szkoła radziecka) wskazywała, że budynek należy do rady miejskiej. Piwnice szkoły były wydzierżawiane przez Radę kupcom na składy. W zachowanych archiwach miejskich znajduje się informacja, że budynek szkoły w 1385 roku uległ (ponownemu) pożarowi, a w 1409 roku przeprowadzono w nim gruntowny remont. Zapiski mówią też o proboszczu Mikołaju Wulsagu (Wulzak, Wulsak, Wulsach, Melsag; *ok. 1356, 1429), który był założycielem biblioteki parafialnej i ufundował roczne stypendium dla uczniów, którzy w Wielkim Tygodniu będą w kościele śpiewać psalmy. Drugim znanym (dzięki zapisom testamentowym dla niego od mieszczan elbląskich z lat 1480-1488) nauczycielem tej szkoły był ksiądz Paweł. Kształcenie obejmowało naukę języka łacińskiego, umiejętność redagowania listów oraz (na wyższym szczeblu) arytmetyka. Według zachowanych źródeł szkoła elbląska jest najstarszą w całym państwie krzyżackim. Poziom nauczania musiał być w niej wysoki, skoro jej plan i metody nauczania były zapożyczone - z inicjatywy wielkiego mistrza Winricha von Kniprode - do szkoły królewieckiej, działającej od 1381 roku.

      
Szkoła w Elblągu dawała swoim absolwentom zasób wiedzy pozwalający na podjęcie studiów wyższych, na różnych uniwersytetach europejskich (np. wg Maxa Perlbacha w latach 1467-1524 na uniwersytety wyruszyło z Elbląga 250 studentów z czego 45 studiowało w Krakowie). Elblążanie pełnili też wysokie funkcje uniwersyteckie: Jan z Elbląga (po roku 1364), ww. Mikołaj Wulsag (ok. 1400 r. proboszcz kościoła Św. Mikołaja) byli profesorami uniwersytetu w Pradze, Jan Preslawitz w latach 1482-1483 był rektorem uniwersytetu w Lipsku, gdzie profesorem był wcześniej (1452 r.) elblążanin Jan Breslower, a później (1505) Jakub Alexwangen (późniejszy burmistrz Elbląga i jeden z inicjatorów założenia gimnazjum). W latach 1512-1513 Achacy Freundt pełnił funkcję rektora uniwersytetu we Frankfurcie nad Odrą.
    
Według historyka Kościoła katolickiego księdza Alfonsa Mańkowskiego (*1870, †1941), biskup warmiński Łukasz Watzenrode (†1512), wuj Mikołaja Kopernika, podjął w 1508 roku inicjatywę utworzenia w Elblągu uniwersytetu. Miał on powstać w budynku zlikwidowanego już w tym czasie (!) klasztoru brygidek (opuściły Elbląg dopiero w 1521 r.). Jako uposażenie przeznaczył biskup trzy wsie należące wcześniej do tego klasztoru, które otrzymał od króla polskiego Zygmunta Starego, a będące wówczas w tymczasowym zarządzaniu przez radę miejską. Niestety zamysł biskupa upadł, gdyż Rada ustosunkowała się niechętnie do tego planu i nie zgodziła się na oddanie gmachu poklasztornego.
      
Zapewne niewiele jest prawdy historycznej w tym co pisał ks. Mańkowski, ale już kilkadziesiąt lat później, w dobie reformacji, wytworzyła się sprzyjająca atmosfera dla powstania w Elblągu - wprawdzie nie uniwersytetu - szkoły średniej.

Elbląskie Gimnazjum Akademickie. Sztych I.F. Enderscha z 1737 r.     


Otwarcia gimnazjum, które mieściło się we wspomnianym wyżej gmachu poklasztornym dokonano w dniu 29 września 1535 roku. Było to pierwsze w Polsce gimnazjum humanistyczne i protestanckie, a jego pierwszym rektorem został  jeden z założycieli - Wilhelm van der Voldergraft (Gnapheus,*1493, †1568), były ksiądz i rektor gimnazjum łacińskiego w Hadze. Drugim inicjatorem założenia szkoły był  burmistrz Jakub Alexwangen (*1485 ?, †1552) - w młodości wykładowca na uniwersytecie lipskim. Oficjalna decyzja  o powołaniu gimnazjum została podjęta uchwałą Rady Miejskiej  w 1532 roku. Gimnazjum elbląskie występowało pod nazwą Gymnasium Elbingense lub Athenaeum Elbingense.
      
Po odejściu Gnapheusa w 1541 roku rektorem został pochodzący z Wrocławia Andrzej (Goldschmidt) Aurifaber (*1514, †1559), który wcześniej w latach 1539-1540 był  rektorem szkoły mariackiej w Gdańsku. Jednak po roku opuścił on Elbląg. Szkoła elbląska przeżywała stałe kłopoty z pozyskiwaniem kadry nauczycielskiej. Od założenia gimnazjum do końca XVI wieku przewinęło się przez nią aż dwudziestu rektorów. Piątym z kolei rektorem został w 1548 roku pochodzący ze Szwajcarii katolicki pisarz i pedagog Mikołaj Wimman, ale jego pobyt w Elblągu był również krótki. Podczas jego rocznej kadencji powstała ordynacja szkolna (najstarszy zachowany na Pomorzu regulamin szkolny), która składała się z szeregu zaleceń porządkowych dla uczniów, sformułowanych w formie zakazów. Ordynacja regulowała sposób zachowania się uczniów w szkole, w domu, kościele i na ulicy.
      

Epizodem w historii gimnazjum elbląskiego była próba jego przekształcenia z mieszczańsko-protestanckiej w szkołę katolicko-szlachecką, zainicjowana w latach 1551-1553 przez biskupa warmińskiego Stanisława Hozjusza. Biskup przejął na siebie połowę kosztów utrzymania szkoły i przeniósł z Lubawy do Elbląga (utrzymywany przez siebie) 20 osobowy konwikt młodzieży szlacheckiej (Collegium Solineum), którego opiekunem był protegowany biskupa, pochodzący ze Lwowa, Mikołaj Śmieszkowicz (*1520, †1580), zwany Gelasinusem - magister Akademii Krakowskiej. Gelasinus wkrótce został rektorem tutejszego gimnazjum - podobno wbrew stanowisku Rady. W owym czasie wśród uczniów uczęszczających do gimnazjum, obok katolickiej młodzieży z Prus, dość dużą część stanowili synowie szlachty i bogatego mieszczaństwa z głębi Polski. Jednak wyjazd uczniów z Elbląga w 1552 roku z powodu wybuchu w mieście zarazy (zapewne też trudności finansowe szkoły) skłoniły Gelasinusa do rezygnacji ze stanowiska i wyjazdu w kwietniu 1553 roku. W maju tego samego roku biskup Hozjusz przeniósł konwikt synów szlacheckich do Lidzbarka Warmińskiego, a gimnazjum elbląskie na powrót przyjęło charakter mieszczańsko-protestancki.
      

Po 1553 roku do lat 90. XVI wieku gimnazjum elbląskie przeżywało kryzys i spadło do rangi szkoły prowincjonalnej. Przez ten czas prowadziło szkołę aż 19 rektorów. Taka sytuacja była spowodowana złymi warunkami finansowymi szkoły. Nauczyciele źle opłacani przez radę miejską często odchodzili ze szkoły, co dezintegrowało jej pracę. Dopiero Tomasz Rotus (*1556, 1596; też Rhotus), rektor w latach 1586-1596, następnie Jan Mylius, rektor w latach 1598-1630 oraz jego syn Michał, przywrócili  rangę gimnazjum i stało się ponownie atrakcyjną uczelnią, ściągającą wiele młodzieży (głównie protestanckiej) spoza Elbląga, z Prus Królewskich, Prus Książęcych, Korony i Litwy.


          Jan Mylius.


Po Gelasinusie rektorem został Joachim Gudovius, który do Elbląga przybył z Wittenbergi, jednak w 1555 roku odszedł on na probostwo do Ostaszewa na Żuławach. Następnym rektorem Rada miejska wybrała 12 grudnia 1555 roku Jana Hoppego (*1512, †1565), dawnego rektora szkoły chełmińskiej. W 1558 roku Hoppe opuścił Elbląg i przyjął stanowisko rektora gimnazjum w Gdańsku. Od czerwca 1561 roku rektorem został pochodzący z Jeny magistr teologii Jan Bochmann (*ok.1540,†1607). Jest to postać o tyle ciekawa, że objął on stanowisko rektora gimnazjum elbląskiego mając jedynie 21 lat. Ponieważ pociągała go praca kaznodziejska, jeszcze we wrześniu tego samego roku wyjechał do Królewca, gdzie pełnił obowiązki diakona. W 1569 roku z Królewca przeniósł się do Gdańska, gdzie  w latach 1569-1571 był diakonem przy kościele Mariackim. W 1571 roku wrócił do Elbląga i przyjął urząd kaznodziei luterańskiego przy elbląskim kościele Mariackim. W Elblągu pozostał do śmierci (17.05.1607).

      
Szkoła elbląska kształciła w dziedzinie filozofii i łaciny oraz początków greki, medycyny, prawa i  teologii, zyskując uznanie także poza Prusami Królewskimi i Książęcymi, w Koronie i na Litwie. W ramach promocji szkoły rektor Gnapheus wystawiał swoje sztuki teatralne, prezentując je szerszej publiczności w Elblągu i troszcząc się o obecność różnych osobistości, m.in. księcia Albrechta Hohenzollerna i biskupa chełmińskiego Jana Dantyszka. We wrześniu 1536 roku na Sejmiku Generalnym w Elblągu wystawił sztukę pt. "Acolastus". Latem 1540 roku zorganizował przedstawienie uliczne Triumphus eloquentiae, traktujące o zejściu muz z Olimpu do Elbląga. Będąc w niezgodzie z biskupem - już wtedy - warmińskim Janem Dantyszkiem, w 1541 roku Wilhelm Gnapheus, wraz z rodziną (żoną i dwojgiem dzieci), wyjechał na dwór Albrechta Hohenzollerna do Królewca. Po wygnaniu przez luteran z Królewca udał się do Fryzji Wschodniej, gdzie Anna Oldenburska zatrudniła go jako swojego sekretarza i wychowawcę dzieci.

     

Za czasów rektoratu (w latach 1586-1596) ww. Tomasza Rotusa zwiększono liczbę klas z czterech do sześciu (w wiekach XVII i XVIII gimnazjum posiadało od 7 do 10 klas w zależności od frekwencji młodzieży). Wkrótce po nim urząd rektorski objął pochodzący z Czech Jan Mylius (*1557, †1630), absolwent uniwersytetu w Wittenberdze, rektor w latach 1597 - 1630 (1629?). Do jego najważniejszych zasług należą: budowa nowego budynku gimnazjum *[7] z dwoma salami szkolnymi (w przyziemiu), z pomieszczeniami dla biblioteki i zbiorów o charakterze muzealnym, ośmioma pokojami dla nauczycieli (na piętrze) oraz z internatem dla 72 uczniów zamiejscowych (na poddaszu), wzniesionego w roku 1599 (dziś budynek Muzeum), oraz utworzenie biblioteki szkolnej (140 m²) w 1601 roku. Za czasów jego rektoratu zaczęto prowadzić metrykę, do której wpisywano uczniów przyjmowanych do szkoły. Budowę nadzorowali burmistrzowie: Jerzy Braun, Albertus Isendorf i Jan Sprengel oraz rajcy zarządzający finansami Elbląga (A. Mohrenberger i J. Wider). W dniu 20 listopada 1599 roku odbyło się uroczyste przekazanie do użytku nowego budynku, połączone z dorocznymi obchodami 78. rocznicy odparcia najazdu wojsk krzyżackich wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna na Elbląg w 1521 roku.

     

Zmarłego 11 kwietnia 1630 roku, podczas zarazy panującej w Elblągu, Jana Myliusa na stanowisku rektora zastąpił jego syn Michał Mylius (*1603, †1652), który przyczynił się do dalszego podniesienia poziomu naukowego elbląskiej uczelni, przez wprowadzenie do programu gimnazjum dyscyplin humanistycznych. Nauczano wówczas teologii, filozofii, retoryki, dialektyki i języków. Michała Myliusa, zmarłego 10 stycznia 1652 roku, na stanowisku rektora zastąpił, pochodzący z Głogowa, Joahim (de Hirtenberg) Pastorius (*1611, †1681). Pastorius od roku pracował w gimnazjum elbląskim jako profesor historii i był zatrudnionym przez radę lekarzem miejskim - stopień doktora medycyny uzyskał  na uniwersytecie w Lejdzie w Holandii. Jest to barwna postać z bogatym życiorysem i dorobkiem naukowym, był autorem wielu przemówień i publikacji m.in. z dziedziny historii Polski. W okresie elbląskim Pastorius podtrzymywał bliskie kontakty z Gdańskiem i wydawał tam niektóre swoje rozprawy. W 1654 roku w związku z chorobą Piotra Oelhafa, wykładowcy prawa i historii w tamtejszym gimnazjum, z którym współpracował, zaproponowano mu stanowisko honorowego profesora historii i zaoferowano dogodne warunki. Przyjął je i we wrześniu 1654 roku złożył rezygnację z pełnionych funkcji w Elblągu i wyjechał do Gdańska, gdzie pracował do 1667 roku. W Elblągu zastąpił go elblążanin Jan Cramer (*1605, †1667), który od 1633 roku pracował w gimnazjum jako nauczyciel (uczył II klasy), po 9 latach pracy awansował na konrektora - jego ojciec Andrzej Cramer również był profesorem w tutejszym gimnazjum.


Elbinger Jahrbuch, Heft 8, 1929, Tafel 8.      

Rektor odpowiadał za opracowanie programów nauczania i ich wdrażanie. Decydował o doborze nauczycieli, od czasu powstania biblioteki także jej pracami, ponadto pełnił wszystkie funkcje związane z reprezentowaniem szkoły. Scholarchowie - dwóch rajców miejskich i burmistrz - byli pośrednikami pomiędzy radą miasta a rektorem. To oni podejmowali decyzję dotyczącą zatrudnienia danej osoby na stanowisku rektora lub nauczyciela, rektor uzgadniał z nimi program nauczania, brali udział w egzaminach i uroczystościach szkolnych.
      
Szkoła obejmowała swoją działalnością także uboższe środowiska elblążan. Prawdopodobnie pod koniec XVI wieku włączono do gimnazjum szkołę dla ubogich i sierot. Zwiększono liczbę klas z sześciu do ośmiu. Najmłodsza klasa, która prowadziła naukę na elementarnym poziomie, nazywana germaniką (nauka w języku niemieckim) podzielona była na starszą i młodszą - oprócz języka niemieckiego uczono kaligrafii i rachunków. Pozostałe klasy numerowano od VII do I. Najstarszą była klasa I (zw. primą). W niej (i w klasie II) zajęcia prowadził sam rektor, jego zastępca tzw. konrektor (funkcja wprowadzona od połowy XVI w.) i dwaj nauczyciele z tytułami profesorskimi. Klasy I i II stanowiły przygotowanie do właściwych studiów akademickich - wiodącymi przedmiotami były filozofia i teologia.

       

Przyszli kupcy i rzemieślnicy edukację kończyli zazwyczaj na niższych klasach. Osobą pełniącą istotna rolę w szkolnej społeczności był kantor, uczący w klasie III, ale przede wszystkim przygotowujący uczniów do różnych uroczystości zarówno na forum szkoły, jak i poza nią. W klasach od germaniki do IV nauczali tzw. koledzy - nauczyciele, którzy uczyli wszystkich przedmiotów w jednej klasie. Wspomagali ich nauczyciele specjalizujący się w jednej dziedzinie (rachunkach, języku polskim, którego uczyli się przede wszystkim przyszli kupcy, czy kaligrafii). W starszych klasach uczono łaciny, arytmetyki i greki.  Na obydwu poziomach nauczania sporo godzin przeznaczano na religię.

Do Elbląga przyjeżdżali uczniowie nie tylko z terenów Rzeczpospolitej, ale także z Rzeszy Niemieckiej, Pomorza, Śląska, Czech, Siedmiogrodu, Anglii i Szkocji. W 1644 roku pracę w gimnazjum podjął (przebywający w Elblągu w latach 1642-1648 - z przerwami na wyjazdy) wybitny pedagog Jan Amos Komeński (*1592, 1670). Ale uczył w elbląskim Gimnazjum zaledwie rok. W 1645 roku wyjechał do Torunia na Colloquium charitativum (łac. braterska rozmowa) zwołanym przez króla Władysława IV, gdzie reprezentował Elbląg.


Jan Amos Komeński, też Comenius, Komeniusz (*28.03.1592 w Nivnicy, †15.11.1670 w Amsterdamie). Przedruk W. Zehr.

W drugiej połowie XVII w. gimnazjum przeżywało kryzys spowodowany niedofinansowaniem.  

Od początku XVIII wieku kolejni rektorzy szkoły wprowadzali stopniowo zmiany w programie nauczania. Rektor w latach 1698 -1704 Jan Santorius (*1656, †1729) rozszerzył program m.in. o nauczanie geografii Europy zachodniej i matematyki, natomiast (rektor w latach 1705 - 1734) Christian Jakub Koitsch (*1671, †1734) wprowadził historię polsko-pruską, genealogię, heraldykę, poezję niemiecką i historię literatury, zaś od 1727 roku język francuski oraz prawo polskie i pruskie.  Obok Koitsch'a, do odzyskania wysokiego poziomu nauczania, przyczynił się w dużym stopniu Jerzy Daniel Seyler (rektor w latach 1735 - 1745), założyciel istniejącego w latach 1721 - 1727 towarzystwa naukowego Societs Litteraria.  Wśród przedmiotów wprowadzonych przez niego był m.in. język polski, wykładany później przez konrektora i lektora tegoż języka (1746 - 1766), przybyłego z Torunia, Jana Daniela Hoffmanna (*1701, †1766), wykładowcę historii i filozofii moralnej. Na życzenie Rady miejskiej Hoffmann miał nauczać "publicznie" języka polskiego 2 godziny w tygodniu (wtorek i piątek). W 1759 roku ówczesny rektor Jan Lange (*1706, †1781) ilość lekcji języka polskiego zwiększył do czterech w tygodniu (wtorek, środa, piątek i sobota). Podstawowym podręcznikiem do nauki języka polskiego był wówczas Jana Monety starszego (*1659, 1735) Enchiridion Polonicum oder Pohlnisches Handbuch, którego (w latach 1720-1809) ukazało się 19 wydań. Języka polskiego uczono w tutejszym gimnazjum do drugiego dziesięciolecia XIX wieku.

   

W czasie rektoratu J.D. Seylera poszerzono również program przedmiotów matematycznych. Zmiany wprowadził profesor matematyki Jakub Woit (*1698, 1764). Program z zakresu nauk matematyczno - przyrodniczych uległ dalszemu poszerzeniu za czasów Jana Langego (rektor w latach 1746 -1781). W rezultacie już od końca XVII w. i przez cały wiek XVIII  przeprowadzono radykalne zmiany w programach i metodach nauczania. Zmiany w programie nauczania poczynione w latach 20. XVIII w. odpowiadały standardom europejskiej pedagogiki wczesnego Oświecenia i należały do rozwiązań pionierskich na ziemiach Rzeczypospolitej (wcześniej wprowadzono je tylko w Gimnazjum Toruńskim). Jednym z rezultatów reformy programowej Gimnazjum Elbląskiego były liczne wyjazdy jego absolwentów na studia zagraniczne.  

       

O wysokim poziomie elbląskiego gimnazjum świadczy fakt, że w XVIII wieku aż 579 absolwentów podjęło dalszą naukę. Najwięcej, bo aż 128 rozpoczęło studia w latach 1721 -1730, a więc w latach, kiedy rektorem był Ch.J. Koitsch. Najczęściej wówczas absolwenci wyjeżdżali do Halle, Jeny i Królewca.

     
Wśród  absolwentów Gimnazjum Elbląskiego na szczególna uwagę zasługują Zygmunt Nesselman (*1597, 1660), który był lekarzem Zygmunta III Wazy oraz Jana Kazimierza. Jana III Sobieskiego także leczył chemik i lekarz Jakub Barner, autor wydanego w 1698 roku jednego z najlepszych wówczas podręczników chemii. Do tego grona trzeba także zaliczyć Samuela Hartliba - elblążanina urodzonego w 1600 roku, który swoją karierę naukową rozwinął w Anglii - zajmował się on m. in. pedagogiką. Inny elblążanin Gotfryd Achenwall został powołany w 1748 roku na stanowisko profesora uniwersytetu w Getyndze, gdzie wykładał prawo naturalne i nauki polityczne.

Profesor Wilhelm Baum (*1799, 1883), syn kupca elbląskiego Samuela Gottlieba Bauma, absolwent gimnazjum w 1818 roku, był dyrektorem szpitala i kierownikiem Oddziału Chirurgicznego w Szpitalu Miejskim w Gdańsku. W 1842 roku został profesorem Kliniki Chirurgicznej Uniwersytetu w Gryfii. W 1849 roku został wykładowcą na Uniwersytecie w Getyndze.     

Gimnazjum w 1846 roku zostało upaństwowione, opiekę nad nim przejęło państwo.   
      
Dzień nauki w elbląskim gimnazjum zaczynał się o godzinie 7.00 latem, zimą o 7.30, od wspólnej modlitwy. Lekcje trwały do godziny 11.00, po czym następowała dwugodzinna przerwa obiadowa. Zajęcia popołudniowe trwały do godziny 15 lub 16. W niedzielę uczniowie musieli uczestniczyć w dwóch nabożeństwach - rano i popołudniu. Rok szkolny był podzielony na dwa semestry: zimowy - trwający do kwietnia lub maja;  semestr letni - trwający do końca września. Nie było wakacji i uczniowie mieli tylko kilka dni wolnych od zajęć. Lekcje nie odbywały się w święta kościelne. Głównym celem szkoły było utwierdzenie młodzieży w wyznaniu augsburskim. Nauka trwała zazwyczaj 10-11 lat - zależnie od postępów ucznia.
      
W 1548 roku opublikowano pierwszy regulamin szkoły. Kolejne były jego modyfikacjami „dostosowywały się” do zachowań młodzieży -  pojawiały się w nich kolejne zakazy - od niewinnego, ale niebezpiecznego ślizgania się po zamarzniętych fosach do zakazu wszczynania bójek i noszenia broni. Za przewinienia obowiązywały zróżnicowane kary jak np. zadanie dodatkowych prac domowych, upomnienie czy chłosta. Za poważniejsze wykroczenia stosowano także areszt. Regulaminy nie przewidywały nagród. Nie istniały normy wieku uczniów przyjmowanych do gimnazjum. Zdarzały się przypadki przyjmowania dzieci w wieku 3-4 lat, a do tej samej klasy (germaniki) zapisywano czasami kilkunastoletnich młodzieńców.
      
Elbląskie Gimnazjum znane było szeroko jako miejsce organizowania różnego rodzaju uroczystości miejskich i państwowych, uświetnianych występami uczniów, a także z działalności szkolnego teatru. Wystawiano sztuki, których autorami byli przede wszystkim rektorzy i konrektorzy szkoły. Występy miały z reguły charakter otwarty, a uczestnikami ich byli rodzice uczniów i przedstawiciele władz miejskich.


Podczas remontu w 1808 r. budynek Gimnazjum pozbawiono szczytów facjat i odarto elewację z dekoracyjnych elementów architektonicznych. Fotografia sprzed 1945 r.


Gimnazjum Państwowe na ul. Królewieckiej (Königsbergerstraße 42).     


W wieku XIX w gimnazjum elbląskim przeprowadzono reformę programu nauczania wzorcową dla całego państwa pruskiego. W 1882 roku wybudowano nowy gmach dla gimnazjum (funkcjonowało w nim jako Gimnazjum Państwowe do 1945 r.), na dzisiejszej ulicy *[8] Królewieckiej 42, w którym mieści się obecnie II Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Jagiellończyka oraz Gimnazjum nr 3. W dawnym budynku gimnazjum, po kolejnej przebudowie, umieszczono szkołę dla dziewcząt, która od 1932 roku nosiła imię Agnes Miegel (*1879, 1964) – pochodzącej z Królewca niemieckiej poetki i dziennikarki, popularnej w III Rzeszy.




Po II wojnie światowej w budynku mieściło się przez pewien czas Technikum Torfowe, następnie Zakład Doskonalenia Rzemiosła, a w reszcie oddano go na magazyn biblioteczny. Po remoncie, w latach 1970-1973, w budynku mieści się Muzeum Elbląskie.



*[7]Stary budynek poklasztorny nie nadawał się do celów szkolnych i dlatego Rada miejska uchwaliła w dniu 12 marca 1599 r., że należy go zburzyć i zbudować w tym miejscu nową szkołę. Uroczyste oddanie budynku do użytku nastąpiło 20 listopada 1599 r. Przy budowie wykorzystano część murów i piwnice krzyżackiego spichrza.

*[8]Do 1945 roku ulica nosiła miano Königsbergerstrasse (ul. Królewiecka), po wojnie nadano jej polską nazwę ul. Królewiecka, którą nosiła do 1952 roku, kiedy przemianowano ją na ulicę Armii Czerwonej. Od 1990 roku ponownie ul. Królewiecka.




Biblioteka

"W każdej grupie społecznej, która przyswoiła sobie naukę pisania i czytania, powstawały i powstają biblioteki..."
(Bibliotekarstwo, red. Z. Żmigrodzki )       
      
czasach krzyżackich istniały w Elblągu trzy biblioteki, z których tylko krzyżacka jest wykazana w źródłach ilościowo: liczyła 56 tomów. Drugą była biblioteka parafii św. Mikołaja, założona przez proboszcza Mikołaja Wulzaga (Wulzak, Wulsak, Wulsach, Melsag; *ok. 1356, 1429) w 1403 roku. Mieściła się w emporze, czyli galerii nawy północnej, gdzie stało 15 pulpitów dwuspadowych, na każdym leżało 6-7 ksiąg. Biblioteka przetrwała reformację i przejęcie kościoła przez protestantów. W 1569 roku liczyła 165 tomów; do czego dochodziło 90 przechowywanych w zakrystii. Trzecią, o której zachowało się niewiele wiadomości, była biblioteka dominikanów. Wiadomo, że przy przejmowaniu klasztoru przez miasto w 1542 roku, była w nim cenna biblioteka. Powstawała prawdopodobnie stopniowo wraz z elbląskim klasztorem dominikańskim, tj. od 1247 roku.  

      
Wymienione biblioteki średniowieczne były instytucjami kościelnymi, przeznaczone dla osób duchownych, o jednostronnie dobranym księgozbiorze. Biblioteka o charakterze ogólnym, humanistycznym i dostępnym szerszemu kręgowi osób, powstała dopiero jako biblioteka Gimnazjum Elbląskiego. Jednak nie nastąpiło to zaraz po powstaniu gimnazjum w 1535 roku. Dopiero w 1587 roku rektor Tomasz Rotus (*1556, †1596; też Rhotus) rozpoczął organizację biblioteki. Dzięki ofiarodawcom (m.in. profesor z Królewca Mateusz Menius, burmistrz Albert Isendorf, kantor gimnazjalny Michał Fabri) powstał niewielki księgozbiór, liczący 9 tomów. Rada miejska dopiero w 1595 roku zastanawiała się nad stworzeniem biblioteki. Rozkwit biblioteki nastąpił podczas 54 - letniego rektoratu Myliusów; Jana (1597 - 1629) i jego syna Michała (1630 - 1652). Lokal biblioteki (ok.140 m²) znajdował się na pierwszym piętrze w południowej części gmachu gimnazjum.        
      
Poza gimnazjum  działalnością naukową na mniejszą skalę i o charakterze amatorskim zajmowali się niektórzy wykształceni mieszczanie, urzędnicy miejscy, kupcy i przedstawiciele duchowieństwa. W kręgu ich zainteresowań znajdowały się m.in. dzieje własnej rodziny i miasta. Powstała atmosfera sprzyjała wytwarzaniu literatury rękopiśmiennej i drukowanej, oraz bibliofilstwu. Zachowane źródła, np. katalogi aukcyjne zawierające wykazy ruchomości wraz z książkami, dowodzą, że społeczeństwo elbląskie posiadało liczne zbiory książek. Dzięki owym źródłom wiadomo, że w XVIII w. odbywały się w Elblągu aukcje książek i istniało tam wówczas 57 bibliotek prywatnych, których właścicielami byli przedstawiciele różnych grup społecznych. Trzeba też wspomnieć o istnieniu biblioteki ratuszowej (radzieckiej), o której krótką wzmiankę umieścił w swoim rękopisie Karol Ernst Ramsay. Wspomina on o zakupieniu książek za 435 florenów, uzyskanych ze składki rajców miejskich i wyższych urzędników rady. Biblioteka ta jest wymieniona również w akcie przejmowania ratusza przez władze pruskie w pierwszym rozbiorze Polski (1772). Nie wiadomo ile liczyła tomów i jakiej treści oraz czy przetrwała pożar ratusza w 1777 roku.   


      
W 1601 roku z inicjatywy  rektora (w latach 1597 - 1630) Gimnazjum Elbląskiego Jana Myliusa powstała przy gimnazjum Biblioteka. Mylius zakupił księgozbiór po swoim zmarłym poprzedniku Tomaszu Rotusie za sumę 200 florenów otrzymanych od rady miejskiej,  a także po Samuelu Wolffie, byłym nauczycielu z Lubartowa i sekretarzu rady miejskiej w Elblągu, zmarłym w 1596 roku. W księgozbiorze przeważała literatura teologiczna oraz dzieła klasyków greckich i rzymskich. W drugim roku istnienia biblioteka liczyła już 500 tomów. Przez lata księgozbiór szybko się rozrastał: drogą zakupów dokonywanych z funduszów pochodzących z datków elblążan i Rady oraz dzięki darom książkowym po zmarłych profesorach gimnazjum, burmistrzach, pastorach i innych notablach miejskich. Bibliotece darowano również numizmaty, np. kolekcjoner książek Jan Henryk Dewitz (*1706, †1767), wójt elbląski, nadworny aptekarz królewski, ofiarował bibliotece 894 stare monety, które zbierał przez 30 lat.

     

Następny ważny okres w dziejach biblioteki zaczął się w 1735 roku z chwilą objęcia rektorstwa ( w latach 1735 - 1745) Gimnazjum Elbląskiego i kierownictwa biblioteki przez Jerzego Daniela Seylera (*1686, †1745). Biblioteka wzbogaciła się o cenne dzieła, m.in. liczne polonica, oraz otrzymała regulamin uzyskania środków na powiększenie zbiorów oraz regulamin wypożyczania. Jedna z 7 propozycji Seylera do Rady brzmiała: należy przesyłać po dwie książki z każdego wydawnictwa elbląskiego lub książek wydanych przez elblążan gdziekolwiek indziej. Rada propozycję przyjęła nieco ją modyfikując (zatwierdziła 5 z 7 propozycji Seylera): inspektor typographiae, czyli cenzor, ma spowodować, aby z każdego wydawnictwa elbląskiego dostarczono bibliotece po jednym egzemplarzu.

(J. Lassota, Zarys dziejów biblioteki elbląskiej, s. 109.)
    
Jednak zarządzenie o bezpłatnym przekazywaniu przez wydawnictwa druków do biblioteki było chyba niezbyt respektowane, skoro w latach 1742, 1754 i 1755 Rada miejska o tym przypominała.
    
Za rządów rektora (w latach 1745 - 1780) Jana Langego zmieniono dotychczasowy (10 działów) podział księgozbioru na 6 działów: 1) Teologia, 2) Prawo i polityka, 3) Medycyna i fizyka, 4) Filozofia, 5) Matematyka, 6) Historia.

   

Znaczny wzrost zbiorów za rektoratu Seylera i Langego miał ujemne skutki, ponieważ strop zaczął objawiać oznaki przeciążenia. Przez 30 lat był podparty słupem, ale kiedy to zabezpieczenie stało się niewystarczające, ówczesny rektor (w latach 1781-1802) Otto Ludwig Hartwig w 1782 roku wystąpił z wnioskiem o przeniesienie biblioteki na parter. Jednak z powodu wysokich kosztów przenosin stan zagrożenia biblioteki trwał aż do początku XIX wieku, kiedy przeniesiono ją na parter.  

     

Ciężkie czasy przeżywała biblioteka podczas wojen napoleońskich. W 1807 roku do Elbląga wkroczyli Francuzi i dowódca ich zarządał opróżnienia budynku gimnazjum w celu przeznaczenia go na lazaret.  Na prośbę profesorów gimnazjum cesarski intendent baron Goswin Stassart (*1780, 1854) wystawił dokument, który zabraniał wstępu do budynku każdemu bez wyjątku aż do przybycia barona Vivanta Denona (*1747, 1825), który od 1804 roku był generalnym dyrektorem francuskich muzeów. W dniu 10 czerwca 1807 roku przybył on do Elbląga. Ze zbiorów biblioteki wybrał 9 rękopisów oraz dwa starodruki, monetę z czasów cesarza Ottona I Wielkiego (*912, 973), rzymskie tabliczki do pisania powleczone woskiem i dwa fetysze indyjskie. Przedmioty te wysłał do cesarskiej biblioteki Napoleona. Wprawdzie powróciły one w 1816 roku, ale bez rękopisu kroniki pruskiej Chronik des Landes Preußen Jana Posilgego (*ok. 1340, 1405) z lat 1360 -1409. Wysłanie do Paryża tych wybranych przez Denona zabytków nie uchroniło biblioteki przed zmianą na lazaret dla rannych żołnierzy. Księgozbiór przeniesiono do kościoła podominikańskiego. W 1810 roku zbiory wróciły do przebudowanego budynku gimnazjum, do lokalu na parterze. W 1821 roku Rada Elbląga zniosła wcześniejsze ograniczenia i udostępniła bibliotekę dla szerokich kręgów społeczeństwa, jednak tylko przez dwa dni w tygodniu. Natomiast bibliotekarze, którzy dotąd pracowali honorowo, otrzymali wynagrodzenie 50 talarów rocznie. Biblioteka otrzymała nazwę Biblioteki Miejskiej  ("Stadtbibliothek").




Za czasów kierowania Biblioteką Miejską (w latach 1826-1865) przez profesora gimnazjum Jana Augusta Merza nastąpił ostateczny rozdział biblioteki od gimnazjum, które w 1846 roku zostało upaństwowione. Biblioteka pozostała własnością miasta, ale pozostawała nadal w gmachu gimnazjum. W 1840 roku księgozbiór liczył  11 250 tomów, a w 1847 już 18 000 tomów. W 1882 roku biblioteka wraz z gimnazjum zostały przeniesione do nowego budynku na ulicy Królewieckiej 42 (obecnie II Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Jagiellończyka). W 1894 roku biblioteka liczyła 27 000 tomów. Zbiory muzealne przeszły w 1865 roku do utworzonego wtedy Muzeum Miejskiego, które było później (1873) pod opieką Elbląskiego Towarzystwa Starożytności (Elbinger Altertumsgesellschaft). W przededniu pierwszej wojny światowej rząd pruski udzielił bibliotece zapomogi w kwocie 25 000 marek za co miała zwolnić gmach Państwowego Gimnazjum. Wyremontowano budynek dawnego urzędu celnego przy Am Lustgarten 6 ("Przy Ogrodzie Radości"; róg Placu Słowiańskiego i ul. Giermków) na nową siedzibę biblioteki, którą była do 1945 roku.

(J. Lassota, Zarys dziejów biblioteki elbląskiej, s. 97-120.)
      
Po drugiej wojnie światowej ocałałe zbiory Biblioteki Miejskiej, w celu ochrony przed tzw. "zabezpieczeniem", zostały zdeponowane (w 1947 r.) w Instytucie Bałtyckim w Gdańsku i w Bibliotece Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Niestety w 1945 roku księgozbiór uległ częściowemu zniszczeniu, został też w pewnym stopniu rozgrabiony przez osoby prywatne i instytucje z innych miast. Zaginęło kilka bardzo cennych rękopisów i starodróków, m.in. tzw. "Księga elbląska" (m.in. zawiera najstarszy zbiór przepisów polskiego prawa zwyczajowego) rękopis przekazany Bibliotece Miejskiej przez Ferdynanda Neumanna (*1791, †1869), uznawanego za twórcę archiwum miejskiego. Zwrot depozytu z Gdańska zakończono w 1963 roku. Dopiero w 2000 roku rozpoczęto rewindykację księgozbioru Biblioteki Miejskiej z Torunia do Elbląga.
      
Na temat wyżej wspomnianego depozytu - pół wieku temu - Tadeusz Ordyniec pisał:
[...] Druga wojna światowa nie oszczędziła też biblioteki elbląskiej. Aczkolwiek znaczna część zbiorów tej biblioteki została uratowana przez szybko nacierające w 1945 r. wojska radzieckie, to jednak nie uniknęła ona bolesnych strat. Kiedy w 1945 r. sprawiedliwość dziejowa wróciła Elbląg Rzeczypospolitej Polskiej był on zniszczony w 65%. Ówczesne władze miejskie organizując od nowa w nim życie, w pierwszym rzędzie musiały skierować cały wysiłek na zapewnienie dla szybko wzrastającej ludności żywności i urządzeń komunalnych. W tym czasie wiele osób, wykorzystując trudności władz miejskich, pozwalało sobie na "zabezpieczenie" pewnej części zbiorów w sposób zupełnie prywatny. Także zniszczone przez okupanta instytucje naukowe Polski centralnej nieoficjalnie zabezpieczały elbląskie zbiory dla ... celów własnych. Z tego też względu ówczesne władze zdecydowały się oddać częściowo stare zbiory elbląskiej Biblioteki Miejskiej w depozyt organizującemu się wówczas Instytutowi Bałtyckiemu, zaś większą część, liczącą kilkadziesiąt tysięcy woluminów, nowo utworzonemu Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika w Toruniu.  
(T. Ordyniec, op. cit., s. 237)

Rektorzy Gimnazjum Elbląskiego w latach 1535-1882

1.  Wilhelm van der Voldergraft (Gulielmus Gnapheus,*1493,†1568) z Den Haag (Haga), w latach 1535-1536 i ponownie w lipcu 1541;
2.  Andrzej (Goldschmidt) Aurifaber (*1514, †1559) z Wrocławia, jesień 1541 do 1542;
3.  Krzysztof Heyl (też Heyll, Heyle lub Soterus,*1499, †1585) z Wiesbaden, czas nieokreślony, obowiązki rektora podczas wakatu na tym stanowisku do 1546 roku;
4.  Jan Sprengel von Röbern (*1517, †1602) z Elbląga, rektor w latach 1546–1548;
5.  Mikołaj Wimman (Wimannus), był rektorem przez lato 1548;
6.  Mikołaj Śmieszkowicz (*1520, †1580), zwany Gelasinusem,w latach 1551-1553;
7.  Joachim Gudovius z Wittenbergi, rektor w 1553 roku oraz w latach 1549-1555?;
8.  Jan Hoppe (*1512, †1565) z Bautzen/Budziszyn (Łużyce), rektor od 12.12.1555 do 1558?;
9.  Joachim Meister (*1532, †1587) z Görlitz/Zgorzelec, powołany w 1560, jako rektor niespełna rok;
10. Jan Bochmann (*ok.1540,†1607) z Jeny, od czerwca do września 1561;
11.  Mevius (Josias Menius?), rektor od października 1563 do marca 1564;
12. Piotr Himmelreich  (*ok.1530, †1582) z Królewca, rektor od jesieni 1564 do 1565;
13. Bartłomiej Kalkrenter (Calcidicus) z Krosna, od Zielonych Świątek 1566 do 13.12.1567;
14. Mikołaj Piscator z Elbląga, rektor od grudnia 1567 do grudnia 1568;
15. Grzegorz Krüger (Krieger) z Królewca, od grudnia 1568 do grudnia 1571;
16. Piotr Himmelreich, (ponownie) od października 1572 do Zielonych Świątek (Pfingsten) 1574;
17. Piotr Siccius (Sickius, Sick, *1530, †1588) z Rendsburga (Szlezwik-Holsztyn), rektor od grudnia 1575 do grudnia 1579;
18. Guilelmus Albertus aus Stargard in Pommern (Stargard Szczeciński), rektor od 14.11.1581 do 1583;
19. Valerius Fiedler z Gdańska, rektor w latach 1583-1584;
20. Albinus Hecht z Malborka, od 22.08.1583 był konrektorem, rektor od 14.11.1585 do lutego 1586;
21. Tomasz Rotus (Rhotus,*1556, †1596) z Tczewa, rektor od 23.02.1586 do 6.04.1596 (po jego śmierci, do wyboru Jana Myliusa, obowiązki rektora pełnił Baltazar Fellgiebel);
22. Jan Mylius (*1557, †1630) z Igławy na Morawach, powołany w 1597, rektor od 18.05.1598 do 11.04.1629;
23. Michał Mylius (*1603, †1652), rektor od 15.10.1630 do 10.01.1652;
24. Joachim Pastorius (*1611, †1681) de Hirtenberg z Głogowa, rektor w latach 1652-1654;
25. Jan Cramer z Elbląga, rektor od 29.10.1654 do 19.05.1667;
26. Fryderyk Hoffmann (*1627, †1675) z Bolesławca na Śląsku, rektor w latach 1667-1675;
27. Jakub Boerger (Börger,*1640, †1688) z Królewca, rektor od 14.11.1675 do 1688 roku;
28. Ernest König (Koenig) z Uchtenhagen (Krzywnica/Stargard Szczeciński), rektor od 9.12.1688 do 1.10.1698;
29. Jan Sartorius (*1656, †1729) z Prešov (Słowacja), rektor od 12.05.1699 do 1704;
30. Christian Jakub Koitsch (*1671, †1734) z Miśni, powołany 18.09.1705, rektor od 14.01.1706 do 21.08.1734;
31.  Jerzy Daniel Seyler (*1686, †1745) ze Spiry, rektor od 7.01.1735 do 20.12.1745;
32. Jan Lange (*1706, †1781) z Elbląga, rektor od 2.05.1746 do 1781;
33. Otto Ludwig Hartwig z Neu-Angermünde (Uckermark), rektor w latach 1781-1802;
34. Jan Wilhelm Süvern (*1775, †1829) z Lemgo, rektor od 16.05.1803 do kwietnia 1807;
35. Jan Jerzy Mund (*1774, †1852) z Torunia, powołany 1807 (budynek gimnazjum był zajęty przez wojsko francuskie od 1806), rektor od sierpnia 1809 do 1844;
36. Karol Adolf Benecke (*1809, †1884), rektor od 17.09.1844 do 1.04.1882.

(Źródło: E.Volckmann, Das städtische Gymnasium zu Elbing, Elbląg 1882,s.31-32.)

Dyrektorzy (Staatliches) Königlichen Gymnasium przy Königsbergerstraße 42

1.Maksymilian Pollux (Töppen) Toeppen (*1822, 1893) z Królewca, dyrektor w latach 1882-1893;
2.Richard Martens, dyrektor w latach 1893-1894;
3.Arthur Gronau, dyrektor w latach 1894-1915;
4.Maksymilian Wundsch, dyrektor w latach 1915-1920;
5.Heinrich von Holst, dyrektor w latach 1921-1929;
6.Fritz Skrey, dyrektor w 1929-1935?;

(Źródło:F. Skrey, Aus der Geschichte des Elbinger Gymnasiums 1535-1935, Elbląg 1935, s. 7-118.)

Drukarze elbląscy w latach 1558-1772


zieje elbląskiego drukarstwa rozpoczynają się prawie 108 lat po wynalezieniu druku (zwanego czarną sztuką) przez niemieckiego złotnika Jana Gutenberga (właśc. Gensfleisch; *ok. 1399, †1468). Był 1557 (lub 1558?) rok, kiedy do Elbląga przybył z Królewca Wolfgang Dietmar (oficyna w latach 1558-1564). Pochodzący ze Schweinfurtu we Frankonii drukarz musiał zamknąć w Królewcu swoją oficynę, ponieważ został wygnany z miasta przez księcia Albrechta Hohenzollerna (*1490, †1568), prawdopodobnie za sprawą konkurenta drukarza królewskiego Jana Daubmanna (*1545, †1573) z Torgau w Saksonii.

       

Wybór W. Dietmara padł na Elbląg, który był wówczas jednym z największych miast pruskich i gdzie jeszcze nie było drukarni. Pierwszym jego drukiem wydanym w Elblągu w 1558 roku (w ogóle był to pierwszy druk wytłoczony w tym mieście) był traktat prawniczy Albrechta Poelmanna pt."Die lauffende Urteilso man teglich bey Gerichte gebracht...". Wśród znanych (17?) elbląskich druków Dietmara przeważają wydawnictwa o praktycznym przeznaczeniu: poradniki, kazania, druki okolicznościowe. Lecz produkcja oficyny Dietmara nie wystarczała drukarzowi na utrzymanie samego warsztatu. W 1559 roku zwrócił się do księcia Albrechta z prośbą o zgodę na powrót do Królewca, na co książę nie wyraził zgody. Rada Miejska Elbląga próbowała finansowo wesprzeć drukarza pokrywając niektóre koszty druków (np. na wydanie kazań ww. Sebastiana Neogeorgiusa Rada wyłożyła sumę 200 talarów). Dietmar zajął się też handlem książką. W 1563 roku udał się na targi książki w Lipsku. Lecz w końcu 1564 roku zamknął działalność w Elblągu i opuścił miasto.

       

Nastąpiła kilkudziesięcioletnia przerwa (ok.40 lat) zanim Elbląg miał następną drukarnię. Według Michała G. Fuchsa (*1758, 1835) Rada Elbląga w 1586 roku przydzieliła mieszkanie nieznanemu obecnie z nazwiska drukarzowi. Natomiast Edward Carstenn podaje, że następna drukarnia działała od 1597 roku, kiedy do Elbląga przybył drukarz Ulrich Sulzer. O działalności drukarni w Elblągu przed końcem XVI wieku mogłyby świadczyć druki elbląskie, gdyby zachowały się do dnia dzisiejszego: np. kazanie pastora Jana M. Bochmanna  z 1579 roku lub druk burmistrza i burgrabiego królewskiego Michała Friedwalda (*1525, †1579) z  1584 roku. Trudno uznać je za wytłoczone w Elblągu, gdyż na zachowanym druku Friedwalda brak jest adresu wydawniczego. W tytule występuje „Elbingę”, ale nie może to być wystarczającym dowodem na druk w Elblągu. Nie ma więc przekonujących dowodów za istnieniem w Elblągu innej drukarni niż Dietmara przed końcem XVI wieku.

       

Trzeba zatem przyjąć, że pierwsza stała drukarnia w Elblągu powstała dopiero w 1601 lub 1604 roku (za pierwszą datą przemawia druk wybity w tym roku przez Bodenhausena, jest to poradnik elbląskiego lekarza Jana Antoniego Neffe) i była założona przez Wendela (Wendelin) Bodenhausena (ojciec) (oficyna w latach 1601-1617). Wiadomości o tym drukarzu są znikome. Pochodził prawdopodobnie ze Stendal w Brandenburgii. Wiadomo, że jego elbląska oficyna drukarska znajdowała się na zewnętrznej stronie grobli młyńskiej (ul. Traugutta), obok młyna słodowego. W Elblągu pracował Bodenhausen do swej śmierci, czyli do (11 lub 19?) listopada 1617 roku. Trudno dziś określić wielkość jego produkcji wydawniczej, wiadomo, że wytłaczał on głównie niewielkie druki okolicznościowe, z okazji ślubów, pogrzebów i awansów znaczniejszych obywateli miasta, kazania oraz druki (m.in. podręczniki) dla Gimnazjum Elbląskiego.

      
Do 1625 roku, kiedy oficynę przejął syn Bodenhausena,  również Wendel, przez 8 lat drukarnię prowadzili inni spadkobiercy (oficyna w latach 1617-1625) a druki były sygnowane firmą dziedzice Wendla Bodenhausena z tego okresu znane są 24 druki.
  
Wendel Bodenhausen (syn) (oficyna w latach 1625-1642)przejął drukarnię w bardzo trudnym dla Elbląga okresie. Miasto było zdziesiątkowane przez kolejne epidemie dżumy (1624, 1625, 1626), trwała długoletnia okupacja miasta przez wojska szwedzkie (1626-1635), które nałożyły na miasto wysokie kontrybucje. Ponadto przestała działać w Elblągu od 27 czerwca 1628 roku Angielska Kompania Wschodnia [zob. temat], której miasto zawdzięcza okres największego rozkwitu gospodarczego i kulturalnego. Młody Bodenhausen prowadził drukarnię przez 17 lat (do 1642). Znane jest 114 jego druków. Są to głównie, jak u ojca: kazania, drobne druki okolicznościowe, ordynacje miejskie (1630, 1631, 1633) oraz druki na potrzeby Gimnazjum Elbląskiego. W 1625 roku ukazały się m.in. dzieła: Marcina Lutra pt. Geisliche Leider und Psalmen, Jana Myliusa (*1557, †1630; rektor Gimnazjum Elbląskiego) pt. Theses e semestribus studiorum in Gymnasio Elbingensi oraz Jana Cramera (*1605, †1667) pt. Agger triumphalis ex Tenethalia. W oficynie Bodenhausena (syna) często drukowano dzieła Michała Myliusa (rektor Gimnazjum Elbląskiego w latach 1630-1652) i Fryderyka Zamella (Zamelius;*1590, †1647; też Zamelius; rajca i poeta elbląski). W jego oficynie ukazały się też artykuły pokoju w Sztumskiej Wsi z 1635 roku w trzech językach: łacińskim, szwedzkim i niemieckim.  

       

Bodenhausen (syn) zmarł w 1642 roku a drukarnię przez 4 lata prowadziła wdowa po nim, Anna z d. Surawen (oficyna w latach 1642-1646). Z tego okresu znanych jest 60 druków, m.in. dwa pisma autorstwa Jana Amosa Komeńskiego (*1592, †1670; czeski pedagog, działacz społeczny i religijny), który przebywał wówczas w Elblągu (w latach 1642-1648), dzieła Cycerona (w roku 1643) i ww. F.Zamella (w latach 1642 i 1643). Wdowie Bodenhausen pomagał korektor drukarni Achacy Corell (też Korell; *1621, †1659; syn Ottona, nauczyciela kaligrafii w Gimnazjum Elbląskim, potem urzędnika miejskiego i wójta elbląskiego, oraz Ewy z d.  Zamehl), za którego wyszła za mąż w czerwcu 1646 roku.

   

Dzięki małżeństwu z wdową Anną Bodenhausen, Achacy Corell (ojciec) (oficyna w latach 1646-1659) stał się właścicielem oficyny i odtąd druki były sygnowane jego nazwiskiem. Znanych jest 281 tych druków, które wytłoczył do swojej śmierci (†31.03.1659). Pod koniec życia przeniósł swój warsztat na ulicę Spieringstrasse (ul. Bednarska) na Starym Mieście. Jego produkcja wydawnicza była podobna jak poprzedników, a więc były to druki okolicznościowe, kazania, druki związane z gimnazjum (podręczniki, rozprawy naukowe profesorów, tezy dysput lub całe dysputy oraz przemówienia inauguracyjne rektorów). W tłoczni Corella ukazywały się utwory miejscowych literatów, np. Fryderyka Zamhla (*1643, 1678), Balthasara Voidiusa, Achacego Domssdorffa. Wśród jego druków pojawiają się też druki tłoczone czcionką polską m.in. rozprawka pt. „Droga do zupełnej wolności" autorstwa Łukasza Górnickiego (1650).

   
Achacy Corell zmarł 31 marca 1659 roku. Oficynę prowadziła przez 10 lat jego druga żona, Anna *[9] z Preussów (oficyna w latach 1659-1669), którą poślubił w 1658 roku. Znane jest 40 jej druków sygnowanych bey Achatz Corellen Erben" lub Haeredes Achatii Corelli".
    
W 1669 roku, osiągając zapewne pełnoletność, oficynę przejął jedyny syn Corella, również Achacy (*po 1646, †1696). Achacy Corell (syn) (oficyna w latach 1669-1696)miał duże problemy z utrzymaniem warsztatu, skoro Rada Miejska Elbląga darowała mu zaciągnięty dług i przydzieliła coroczny deputat drzewa i zboża, wreszcie obdarzając go w 1680 roku tytułem Senatus Typographus" („drukarz Rady Miejskiej"). Produkcja drukarska nie uległa zmianie, chociaż Corell tłoczył większe objętościowo druki na zamówienie gdańskiego księgarza i introligatora Chrystiana Mansklapa. Przez pewien czas (w latach 1675-1676) prowadził oficynę wspólnie ze szwagrem Janem Arnoldem. Corell (syn) wydał m.in. wiele utworów pióra swojego stryja, kaznodziei Samuela Corella (*1607, †1687), który w 1656 roku poślubił Elżbietę z d. Preuss *[10].

      

Achacy Corell (syn) zmarł bezpotomnie w 1696 roku. Znane są jego 122 druki, w tym kilka w języku polskim.

 Drukarnię kupiła spowinowacona z Corellami rodzina kupiecka Preussów, a działalność wydawniczą kontynuował Samuel Preuss (*1661, †1731) (oficyna w latach 1696-1730), syn Jakuba, właściciela browaru. S. Preuss arkana sztuki drukarskiej zdobywał w Królewcu u Reussnerów oraz w Gdańsku u Rhetów. Później, jak to było wówczas w zwyczaju, przez prawie 15 lat doskonalił swoje umiejętności w różnych oficynach niemieckich. Do Elbląga wrócił w 1696 roku. Ożenił się z Elżbietą z d. Koler, z którą miał czworo dzieci: córkę i trzech synów, także drukarzy. Najstarszy z nich Jan Jakub w latach 1732-1743 prowadził drukarnię w Gdańsku, a Chrystian Kaspar (*1705, 1738) (oficyna w latach 1731-1738) i Samuel Gottlieb (*1710, 1751) (oficyna w latach 1738-1754) objęli elbląską oficynę po ojcu.

      

Samuel Preuss dzięki licznym zamówieniom, mimo że przejął drukarnię w nie najlepszym stanie, przez 34 lata działalności wytłoczył blisko 300 znanych dzisiaj druków. Prócz własnych nakładów przyjmował też zamówienia od innych księgarzy, np. z Elbląga od Jerzego Bannehra, Eliasza Ehregotta, z Gdańska od Jerzego Marka Knocha i Krzysztofa Andrzeja Szymela. Wydrukował  m.in. pierwszą w Polsce bibliografię adnotowaną (bibliografia, w której opisy bibliograficzne uzupełnione są adnotacjami, czyli informacją o treści) De scriptoribus Poloniae et Prusiae … virtutibus et vitiis catalogus"  (1723), mieszkającego pod Elblągiem Dawida Brauna. Głównym odbiorcą jego druków było miejscowe gimnazjum. Wytłaczał prace m.in. rektorów: Ernsta Königa, Jana Sartoriusa i Chrystiana Jakuba Koitscha oraz profesorów: Jana Hempla, Jana Unnusa i Jerzego Daniela Seylera (*1686,†1745). Sporo druków tłoczył na potrzeby Rady Elbląga. Były to różne zarządzenia i obwieszczenia Rady. Drukował też literaturę religijną: modlitewniki, katechizmy, psałterze i kancjonały (zbiory popularnych kościelnych pieśni religijnych lub śpiewów liturgicznych). Samuel Preuss zdobił druki własnym sygnetem, który przedstawiał aniołka z napisem w otoku "Alles vergeht: Gottes Wort besteht" (wolne tłumaczenie: "Wszystko przemija, Słowo Boże trwa"). Samuel Preuss zmarł 21 marca 1731 roku.   



Wydany w oficynie Jana Gottlieba Nohrmanna Regulamin Gimnazjum Elbląskiego Jana Langego z 1756 r.

      
Po śmierci Samuela Preussa drukarnię przejął jego syn, Chrystian Kaspar (*1705, †1738), który (podobnie jak ojciec) był absolwentem Gimnazjum Elbląskiego i sztuki drukarskiej uczył się w Królewcu u Reussnerów, gdzie 25 lipca 1729 roku został przyjęty do Towarzystwa Typograficznego. Jego żoną została Dorota z d. Convent, z którą miał jednego syna. Większość z 79 znanych druków (50) wytłoczył na potrzeby gimnazjum. Tłoczył on również druki dla władz miejskich. Rada miejska w 1735 roku wydała zarządzenie dla elbląskich drukarzy o bezpłatnym przekazywaniu bibliotece gimnazjalnej po jednym egzemplarzu tłoczonych przez nich druków. Zarządzenie to było chyba niezbyt respektowane, skoro w latach 1742, 1754 i 1755 Rada im o tym przypominała. W oficynie Chrystiana Preussa wytłoczono m.in. sztukę sceniczną autorstwa rektora gimnazjum w latach 1735-1745 Jerzego Daniela Seylera pt. Actus solemnis eucharisticus in memoriam quinti ab urbe regia Elbinga condita seculi feliciter hoc anno exacti, która była wystawiona przez teatr szkolny w 1737 roku na jubileusz 500-lecia Elbląga. Muzykę do tego utworu skomponował sam Jerzy Fryderyk Haendel (*1685, 1759), który przebywał wówczas w Elblągu. Druk ozdobiony był miedziorytami wykonanymi przez uzdolnionego kartografa Jana Fryderyka Enderscha (*1705, 1769; matematyk, mechanik i kartograf ).    

      

W dniu 6 lipca 1738 roku zmarł przedwcześnie Crystian K. Preuss a oficynę drukarską przejął jego młodszy brat, Samuel Gottlieb (*1710, †1751). Nauki drukarstwa pobierał w Lipsku u samego Bernharda Christopha Breitkopfa (*1695, †1777), który w 1719 roku założył pierwsze na świecie wydawnictwo muzyczne. W dniu 25 listopada 1738 roku ożenił się Samuel Gottlieb z Anną z d. Albrecht, z którą miał jednego syna, również Samuela Gottlieba. W 1743 roku Samuel G. Preuss przeniósł drukarnię z ulicy Spieringstrasse  na ulicę Die Hintergasse (ul. Garbary). Znanych jest 265 jego druków, z których około 80 wytłoczyła jego żona w latach 1751-1754, ponieważ zmarł on w 1751 roku. Jego repertuar wydawniczy był zbliżony do druków ojca i brata. Prócz drukarstwa Samuel Gottlieb Preuss zajmował się handlem i browarnictwem.

     

Ostatnim w omawianym okresie, czyli do I rozbioru Polski w 1772 roku - właścicielem elbląskiej oficyny drukarskiej był gdańszczanin Jan Gottlieb Nohrmann (*1717, †1800) (oficyna w latach 1754-1772), który w 1754 roku ożenił się z Anną Preuss, wdową po S.G. Preussie. W dniu 15 maja 1754 roku otrzymał Nohrmann obywatelstwo miasta Elbląga. Prócz drukarstwa zajmował się piwowarstwem. Do września 1772 roku jego oficyna wytłoczyła 338 (znanych) druków. Średni nakład tłoczonych w owym czasie w Elblągu druków wynosił 300-400 sztuk. Rekordowo wysoki nakład 600 egzemplarzy osiągnęła wydrukowana przez Nohrmanna w 1756 roku ordynacja szkolna dla Gimnazjum Elbląskiego autorstwa Jana Langego (*1706, †1781) pt. Erneuerte und nach den Umständen jetziger Zeit abgefasste Gesetze des löblichen Gymnasii zu Elbing. Jego oficyna wydała m.in. trzy mapy ww. Jana Fryderyka Enderscha, rytowane przez Franciszka Hampego.

       
W 1785 roku na terenie Elbląga powstała konkurencyjna oficyna, pochodzącego z Kowar na Śląsku, Fryderyka Traugotta Hartmanna (*1749, †1833), prekursora prasy elbląskiej [zob. temat]. Jan Gottlieb Nohrmann zmarł  31 marca 1800 roku, jednak jego oficyna została przejęta przez Hartmanna już na przełomie lat 1795/1796.

(Źródło: Jerzy Samuel Bandtke, op. cit.,s.77-79; Jerzy Sekulski, op. cit., s. 11-20; Urbaniak Irena, op. cit., s.9-27.)


*[9]Niektóre opracowania podają, że drugą żoną Achacego Carella (ojca) była Elżbieta z Preussów, inne, że była żoną jego syna, również Achacego.

*[10]Według Jerzego Samuela Bandtke. Niektóre opracowania podają, że Elżbieta była drugą żoną Achacego Carella (ojca).

Browarnictwo elbląskie

rawo warzenia piwa uzyskał Elbląg  w 1309 гoku, od wielkiego mistrza (w latach 1303 - 1311) Zygfryda von Feuchtwangena, a więc jeszcze w czasach krzyżackich. Zakon na gospodarczej części przedzamcza (Kornhof) elbląskiego zamku zbudował słodownię i browar. Lecz produkowały one piwo jedynie dla zaspokojenia potrzeb własnych braci-rycerzy zakonnych. Ponieważ był to wówczas napój „nieodzowny” do życia niczym woda, pili go zarówno dorośli jak i dzieci, bardzo szybko i w mieście zaczęły powstawać małe browary. Prowadziły one rozdrobnioną i raczej chałupniczą produkcję piwa. Ówczesne piwo miało znikomą zawartość alkoholu i było gęstsze niż dzisiejsze piwa. Był to napój typowo odżywczy.
W 1336 roku, a więc w przededniu założenia (1337) Nowego Miasta, powstało w Elblągu pierwsze bractwo browarników.

Praca w browarze, "Ständebuch". Drzeworyt Ammana z 1568 r.
      
Potem w obu miastach Elbląga istniały obok siebie dwie organizacje cechowe browarników. Z 1428 roku pochodzi najstarsza zachowana ustawa "Meltzenbrauer-Brütder-schaft". W późniejszych źródłach określenie "Brüder­schaft" występuje zamiennie z nazwą "Meltzenbrauer-Zunft". Dopiero w czasach polskich, przywileje króla Zygmunta Starego (1526) i późniejszy Zygmunta Augusta (1566), dawały elblążanom wyłączność na produkcję piwa na potrzeby własne miasta i należących do niego wsi. Ten przywilej był później wielokrotnie potwierdzany; m.in. w 1649 roku przez Władysława IV.

W XVII wieku monopol produkcji piwa dla wsi wielokrotnie podkreślały rozporządzenia władz miejskich. W latach 1604 i  1636 władze Elbląga wydały kolejne ordynacje regulujące działalność cechu browarników. Ostatni akt w zamierzeniu twórców miał uregulować problemy piwowarstwa zarówno Starego, jak i Nowego Miasta. W rzeczywistości chodziło między innymi o podporządkowanie cechowi staromiejskiemu dotąd samodzielnego cechu nowomiejskiego. Bractwo nowomiejskie od początku istnienia było słabsze liczebnie i finansowo od staromiejskiego. Stosunki między dwoma cechami pełne były napięć i sporów. Na przykład statut z 1636 roku dawał starszym cechu staromiejskiego prawo współdecydowania, wraz z urzędującym burmistrzem, o przyjmowaniu członków do bractwa nowomiejskiego. Często dochodziło na tym tle, ale nie tylko, do polemik, zwłaszcza w sprawach przyjęcia konkretnych osób do cechu nowomiejskiego, warunków przynależności do bractwa, ustalania cen piwa, czy też wyszynku w niektórych punktach miasta. Mimo wszystko browarnikom z Nowego Miasta udało się zachować pewne znamiona odrębności do końca XVII wieku.
      
Do bractw browarniczych mogli należeć obywatele i poddani Elbląga, ale też mieszkańcy mniejszych miast i wsi. Gwarantowały im to statuty z 1428 i 1636 roku,  jak również  decyzje Rady. Jednakże łatwość wstępowania w szeregi członków cechu browarników była pozorna (zwłaszcza do bractwa staromiejskiego), jako że wspomniany wyżej statut z 1428 roku zabraniał wstępowania do "Meltzen-breuer Brüderschaft und Gilde" członkom innych cechów, a ordynacja miejska z 1636 roku zakazywała jednoczesnego wykonywania piwowarstwa i innych rzemiosł, oraz rezygnacji z dotychczasowego zajęcia aby wstąpić do cechu browarników. Były jednak wyjątki od tej reguły w sytuacjach wyjątkowych, kiedy możliwe było wstąpienie do bractwa (np. zły stan zdrowia, podeszły wiek, wdowieństwo po członku cechu); wymogiem była jednak nieodwołalna rezygnacja z wykonywania dotychczasowej profesji. Wyjątek uczyniono też dla złotników, gdyż mogli oni jednocześnie należeć do cechu browarników i na małą skalę (bez prawa zatrudniania pomocników) prowadzić produkcję złotniczą. Ograniczenia dla rzemieślników chcących uzyskać dodatkowe źródło dochodów w browarnictwie staromiejskim były ponawiane przez Radę w latach późniejszych. Ordynacja z 1636 roku podkreśliła też konieczność - co nie zawsze było przestrzegane - posiadania przez kandydata na członka cechu własnego browaru. Uchwałą rady miejskiej Starego Miasta wstęp do bractwa browarników zamknięty był dla czeladzi rzemieślniczej.

     
Bractwo to, formalnie zamknięte przed rzemieślnikami, stało otworem dla członków rady miejskiej, kupców i synów członków bractwa. Żadnych trudności im nie czyniono, ale  wstąpienie do cechu było związane z koniecznością wniesienia pewnych opłat, które dla wielu rajców i kupców stanowiły poważną barierę. Niemniej od ludzi spoza uprzywilejowanej grupy elblążan (np. mieszczanie z innych miast) żądano kilkakrotnie wyższych opłat. W cechu mogły też pozostać wdowy po browarnikach, ale tylko do czasu ponownego zamążpójścia.
   
Co się tyczy cechu browarników Nowego Miasta to przyjmował on rzemieślników bez ograniczeń. Bywały okresy, że stanowili oni większość członków bractwa. Bractwo nowomiejskie miało bardziej plebejski charakter, niemniej jednak i wśród jego członków również byli rajcy miejscy.
   
W gronie mistrzów funkcjonowała struktura zbliżona do innych cechów rzemieślniczych, mimo że w obu organizacjach nie ukształtowała się  tradycyjna hierarchia cechowa (mistrz, czeladnik, uczeń). Tak więc browarnicy Starego Miasta dzielili się na starszych "Elterleute", seniorów "Eltesten" (braci starszych) oraz braci młodszych. W cechu nowomiejskim byli tylko starsi i bracia. Generalnie cech browarników zrzeszał inwestorów finansujących i organizujących produkcję piwa. Ci zatrudniali piwowarów, czyli fachowców ("Schuffenbrauer"), którzy wytwarzali dla nich piwo.


Warzenie piwa w średniowieczu. Rycina z 1437 r.      

Zachowane dane o liczebności cechów browarniczych Elbląga są fragmentaryczne. W 1631 roku w całym Elblągu legalną produkcję piwa prowadziły 134 osoby, które zapewne były członkami  bractw browarniczych. U schyłku XVII wieku (1690/1691), bractwo staromiejskie liczyło co najmniej 48 członków, natomiast cech nowomiejski miał ich tylko kilkunastu. Elbląg liczył wówczas około 15 tys. mieszkańców.
    
Finanse cechu browarników Starego Miasta cechowała ciągle rosnąca przewaga dochodów nad wydatkami, zaś cech browarników Nowego Miasta nader często odnotowywał stratę. Podstawę stabilności finansów cechu stanowiły wpłaty („wpisowe”) od przyjmowanych członków, darowizny, czynsze pobierane od gruntów wydzierżawianych przez cech, udzielanie pożyczek na procent, oraz wpłaty członków z tytułu tzw. panwiowego ("Pfanengeldt"), czyli opłata wnoszona do kasy cechu przez browarników od każdego waru.


Elbląskie cechy browarnicze - głównie staromiejski - sprawowały ogólny nadzór nad produkcją piwa w mieście, kontrolowały jej wielkość - przez ustalanie częstotliwości  warzenia piwa przez poszczególnych browarników. Cechy kontrolowały jakość produkowanego piwa, a także miały przeciwdziałać walce konkurencyjnej między browarnikami. Ta ostatnia czynność  była przywilejem i zarazem obowiązkiem seniorów i starszych bractwa. Cech wspierał swych członków w pozyskiwaniu surowców, a także reprezentował ich interesy wobec rady miejskiej przy ustalaniu cen piwa, a przede wszystkim dbał o utrzymanie monopolu produkcyjnego. W myśl statutu z 1636 roku żaden z mieszkańców Elbląga i podległych mu wsi nie mógł warzyć piwa pełnego ani słabego nie będąc członkiem cechu browarniczego. Niemniej jednak chłopi zachowali gwarantowane im uchwałą władz miejskich z 1607 roku, prawo warzenia niewielkiej ilości słabego piwa w okresie żniw oraz dowolnych ilości w razie odcięcia przez powódź od dostaw z miasta. Prawo to było nader często nadużywane przez mieszkańców wsi. Na przykład w 1625 roku cech staromiejski domagał się od Rady likwidacji produkcji i konfiskatę narzędzi, w tym także panwi, w kilku wsiach Żuław Elbląskich. Na Wysoczyźnie Elbląskiej nielegalną produkcją piwa we wsi Kamiennik Wielki (Gross Stoboy) zajmowali się sołtys i karczmarz, a w Pomorskiej Wsi (Pomohrendorf) w 1608 roku o warzenie piwa oskarżono miejscowego pastora. Najpoważniejsi niezrzeszeni konkurenci browarników wywodzili się z patrycjatu, jak np. Engelcke, zakładali browary w swych podmiejskich posiadłościach. Także w samym mieście warzyli piwo niezrzeszeni mieszczanie, jak np. Marten Rupkau. Żeby uniknąć nadprodukcji, cech egzekwował przestrzeganie ustalonej częstotliwości warzenia. Przez cały XV wiek każdy zrzeszony w cechu browarnik mógł  warzyć piwo nie częściej niż raz na 3 tygodnie. Przepisy te obowiązywały w obu miastach elbląskich. Brak jest danych, jaka częstotliwość warzenia była dozwolona w XVI wieku, ale w XVII wieku członkowie cechu mogli rozpoczynać następne warzenie dopiero po upływie 5 tygodni od zakończenia poprzedniej produkcji. Sprawy związane z omijaniem tych postanowień rozpatrywał sąd cechowy ("Execution Gericht").

    

Powyższe ograniczenia nie dotyczyły produkcji słabszego piwa tzw."tafelbier". Cech stale interesował się nadużyciami związanymi z przedawnieniem ("Verjährung") prawa do warzenia piwa przez browarników. Jeżeli posiadacz uprawnień nie warzył piwa przez długi okres, nie mógł wznowić produkcji. Do 1636 roku browarnik tracił prawo warzenia piwa po dwudziestoletniej przerwie, a od tego czasu tracił to prawo już po dziesięciu latach.

       

Patronem elbląskich browarników, słodowników i piwowarów był biskup Święty Mikołaj. Mieli oni w kościele farnym St. Nikolai-Kirche na Starym Mieście swój ołtarz. W renesansowej kamienicy zbudowanej w 1598 roku, przy Heilige-Geist-Straße 18 (Św. Ducha), mieściła się w latach 1713-1809 ich siedziba "Zunfthaus Mälzerbräuer". Ciekawostką jest, że w  1626 roku, podczas okupacji szwedzkiej Elbląga, miał w owej kamienicy swoją kwaterę król szwedzki Gustav Adolf.


"Zunfthaus Mälzerbräuer"

Najogólniej rzecz biorąc, proces produkcji piwa przebiegał w trzech głównych etapach, czyli: przygotowanie słodu ze zboża (ziarno pszeniczne lub jęczmienne), jego przemiał i uzyskanie brzeczki (zacieru) w kadzi zaciernej, oraz warzenie, czyli gotowanie brzeczki z dodatkiem chmielu w kotle warzelnym. Ważnym czynnikiem dla jakości piwa była użyta do jego produkcji woda. W Elblągu do tego celu używano wody z rzeki Kumieli oraz ze źródła w pobliskiej Winnicy (Weingarten), skąd drewnianym rurociągiem sprowadzano wodę do centrum Starego Miasta.

Browarnik, który chciał wyprodukować piwo musiał indywidualnie nabyć odpowiednią ilość podstawowych surowców: zboża, chmielu oraz drewna koniecznego do palenia pod kotłami i panwiami. Po zgromadzeniu surowców i materiałów pomocniczych elbląscy browarnicy nie uczestniczyli w dwóch pierwszych etapach produkcji, ponieważ słodownie i młyny słodowe należały do miasta. Trzeba też podkreślić, że również na etapie warzenia piwa nie brali oni bezpośredniego udziału w produkcji.  Browarnicy płacili do kasy miejskiej opłaty za każdą przygotowaną sztukę słodu. Oczywiście korzystanie z miejskich słodowni i młynów nie było przymusowe, ale  było tańsze jak przygotowanie słodu we własnym browarze z wynajęciem słodownika. W XVI wieku Elbląg posiadał dwie własne słodownie ("Maltz - haus"), w połowie XVII wieku było ich trzy, a w XVIII wieku powstała kolejna przy Kalkscheunstraße (ul. Wapienna). Miasto ponosiło koszty zaopatrzenia swoich słodowni w drewno. W ostatnim 25 -leciu XVII wieku miasto wydzierżawiło wszystkie słodownie cechom browarników.
      
Browarnik dostarczał zakupione zboże (transportem własnym lub miejskim) do słodowni, gdzie słodownik (inaczej mielcarz) moczył ziarno w kadziach zalewnych będących najczęściej rodzajem specjalnych, murowanych basenów. Proces ten trwał ok. 4 dni, po czym zboże rozkładano na klepisku słodowni w tzw. grzędy, gdzie kiełkowało. Aby przyspieszyć proces kiełkowania, przykrywano ziarno matami słomianymi lub workami albo wkładano rozgrzane kamienie. Po kiełkowaniu ziarno szuflowano drewnianą łopatą lub grabiami piwowarskimi by oderwać kiełki. Słód poddawano następnie suszeniu na słońcu lub w suszarniach przy udziale gorącego powietrza lub dymu. Czasem prażono słód na ruszcie. Sposób suszenia decydował o tym czy piwo było jasne, ciemne, czerwone lub czarne. Następnie wysuszony słód przewożono do młyna, gdzie był śrutowany. Potem ześrutowany słód trafiał do kadzi zaciernej (zaciernicy), gdzie mieszano go z zimną lub gorącą wodą przy pomocy specjalnych wioseł lub wideł. Po kilku dniach kończył się proces zacierania. Teraz przy pomocy czerpaka zacier (brzeczka) trafiał do kadzi filtracyjnej. Po opadnięciu na dno młóta wyjmowano czop z dna kadzi i wypuszczano ciecz do osobnego naczynia. Czynność tę powtarzano kilka razy, aż do osiągnięcia pożądanej klarowności brzeczki. Młóto przelewano jeszcze kilkakrotnie wrzącą wodą, a z popłuczyn otrzymywano później piwo gorszej jakości - cienkusz (Schenckbier).

       


Schempermarkt (targ piwny) na ul. Św. Ducha (Heilige Geist Strasse). Miedzioryt F. Hampe z 1759 r.

Przy pobieraniu zboża i wydawaniu słodu słodownicy musieli posługiwać się ustalonymi miarami. Słodownik (z pomocnikami) był opłacany przez samych browarników. W latach 30. XVII wieku otrzymywał on 65 gr za sztukę słodu (sztuka= 60 -75 korcy). Oprócz tego miał prawo do 8 stofów piwa (1 stof = 1,1 litra). Według ordynacji z 1678 roku słodownik otrzymywał 45 gr za sztukę słodu.         
     
Elbląg posiadał młyn słodowy, z którego korzystali browarnicy z obu bractw, szynkarze wódki, pozacechowi producenci piwa, ludność elbląskich wsi oraz osoby spoza terytorium elbląskiego. Przez cały XVII wiek wielkość rocznego przemiału wynosiła ok. 1000 -1500 sztuk słodu. Od 1637 roku, za przemiał sztuki słodu, browarnicy płacili do kasy miejskiej 2 grzywny (wcześniej 1 grzywnę). Młynarz otrzymywał od miasta bezpłatnie mieszkanie z ogrodem, drewno opałowe oraz opłaty za przemiał. Ponosił jednak koszty konserwacji i naprawy urządzeń z wyjątkiem kamieni młyńskich.  

       

Przelewanie gorącej brzeczki. Rycina z 1437 r.    

Sklarowana brzeczka transportowana była (transportem miejskim lub browarnika) do browaru, gdzie kolejnym etapem produkcji piwa - warzeniem, zajmował się (wynajęty) piwowar.
[...] Najpóźniej od 1481 r. istniał w Elblągu odrębny cech "Schupfen-brauer", czyli najemnych piwowarów. Kierowali oni pracą pozostałych robotników browarnianych, otrzymując zapłatę od 1  waru oraz wyżywienie w czasie pracy. W drugiej  połowie  XVI  i w XVII w. cech "Schupfenbrauer" liczył  stale 20- 30 członków. Świadczy to o pewnej stabilności zapotrzebowania na fachowców i  chyba też o względnej stabilności produkcji.  Piwowarowie pracowali zarówno dla browarników staromiejskich, jak i nowomiejskich.
(A. Klonder, op. cit., s.28.)

Tutaj brzeczka wlewana była do panwi browarniczej, czyli do dużego miedzianego kotła, który był mocowany nad paleniskiem na żelaznych belkach, i była gotowana. W trakcie warzenia brzeczkę mieszano wiosłem i dodawano do niej chmiel. Czasem używano również lnianych worków, do których wkładano chmiel i gotowano go razem z brzeczką. Gorącą przelewano następnie przy pomocy drewnianego czerpaka i rynny do osobnego naczynia, gdzie stygła. Po schłodzeniu przelewano ją do kadzi lub beczki fermentacyjnej. Wykorzystywano do fermentacji osady drożdżowe z poprzedniego waru i zadawano nimi nowo warzoną brzeczkę. Okres fermentacji trwał od kilku do kilkunastu dni, a po jej zakończeniu piwo przelewano do beczek. Po okresie leżakowania, który trwał w zależności od gatunku piwa, od jednego do kilku miesięcy, trafiało do wyszynku.


Do XVII wieku warzono głównie piwo pszeniczne (zwane Weizenbier lub Weißbier), które następnie zostało wyparte przez jęczmienne. Sezon warzenia piwa trwał od jesieni do wiosny. Do Elbląga docierało też piwo z okolicznych miast, np. z Pasłęka i Tolkmicka, można było tu spotkać piwo z Tczewa, Malborka i Bydgoszczy. W czasach aktywności elbląskiego portu przywożono tutaj piwo z odleglejszych miejsc, np. z Hamburga, Lubeki a nawet piwa angielskie.

W 1828 roku przywileje uprawniające do samodzielnego warzenia piwa straciły moc prawną i cechy browarników zostały rozwiązane. Do tego czasu, pomimo portowego charakteru Elbląga - nawet w latach prosperity gospodarczej - nie był on zbyt dużym eksporterem, czy też importerem piwa.  
       
W XIX wieku przyszedł czas na piwo w wydaniu przemysłowym.  


Elbląskie browary


a przełomie XIX i XX wieku w Elblągu działały browary: Brauerei Gustav Preuß" (w latach 1885 - 1920, później Brauerei Rudolf Ullrich") w rejonie obecnej ulicy Sopockiej (KreutzStrasse 16); Brauerei Arthur Lindener" (do 1904) przy ulicy Służebnej (DienerStrasse 1/3); browar Hermanna Regiera  Brauerei H. Regier" w rejonie ul. Bożego Ciała (Reiferbahn, Tory Powroźnicze), później Inh. Hermann & Georg Regier" (od 1920 gorzelnia i fabryka likieru); Brauerei Arnold Wiebe" (od 1865 - ? później gorzelnia) na ul. Królewieckiej (Königsberger Strasse 1). W latach 1830-1905 na ulicy Królewieckiej działał "Schloss Brauerei", browar rodziny van Roy (August, Georg, Daniel) zamieniony w gorzelnię. Były też w Elblągu browary: Carla F.W. Pankratha (do 1860), Heinricha Wölcke (do 1865), A. Linkera (do 1880), Johanna Wiebe (do 1888), Hermanna Wiebe (w latach 1865 -1912, następnie do 1920 należał do R. Conrada - później jako gorzelnia), Theodora Schneidera (do 1890) i Emmy Schneider (w latach 1890 - 1895), E. Berendta i wdowy po nim (do 1895), Otto Jeromina (do 1910). Większość wymienionych browarów swoją działalność zakończyło jeszcze u schyłku XIX w. lub na początku XX wieku.

(Powyższe dane zaczerpnięto z www.elblag-moje-miasto.pl)
    
Najbardziej w pamięć elblążan wpisały się dwa browary działające do 1945 roku: browar Rudolfa Ullricha Brauerei Rudolf Ullrich" (1920-1936, przekształcony w „Brauerei Rudolf Ullrich GmbH", działał do 1945 roku) oraz Brauerei English Brunnen" (1880 -1945, w latach 1872 -1880 jako Elbinger Actien-Brauerei Englisch Garten" ).




Elbląska Spółka Akcyjna zakupiła od władz miejskich w 1872 roku dworek *[11] Englisch Brunnen(Angielski Zdrój lub Angielskie Źródło) usytuowany  przy ówczesnej ulicy NiederStrasse (w latach 1901-1924 Kastanien Allee / aleja Kasztanowa, od 1924 do 1945 ZieseStrasse / ulica Ziesego, po wojnie ul. Dolna, obecnie ul. Browarna 71) oraz przyległe grunty. Miejsce to słynęło z odkrytych około 1580 roku przez angielskich kupców Kompanii Wschodniej [zob.temat] źródeł,  z których tryskała wyjątkowo dobra woda. Wkrótce powstał tutaj browar parowy Elbinger Actien-Brauerei „Englisch Garten" (Towarzystwo Akcyjne Browar Elbląski „ Angielski Ogród"), a w 1873 roku uwarzono w nim pierwsze piwo. Jednak już po ośmiu latach (1880) działalności Spółka ogłosiła upadłość. Jej akcje oraz browar zostały wykupione przez nowo zawiązaną spółkę (16 lutego 1880), która od lokalizacji browaru przyjęła nazwę Englisch Brunnen(nowa spółka przejęła również browar i słodownię na Winnicy, czyli rejon ul. Podchorążych, wschodnią ul. Wyżynną, zachodnią ul. Kościuszki i południową ul. Bema - obecnie tzw. "miasteczko szkolne", które poźniej kupił właściciel elbląskiej mleczarni, Schroeder). Spółka zadeklarowała prowadzenie browaru i zakładów pomocniczych oraz różnego rodzaju sklepów.  
Pod tą nazwą Brauerei English Brunnen" („Browar Angielski Zdrój") funkcjonował browar do 1945 roku. Nowy właściciel po uzyskaniu długoterminowych kredytów w przeciągu kilku lat doprowadził browar do prosperity. W 1895 roku pracowało w nim 80 osób.


W latach 1900 - 1901 elbląski browar wyprodukował 58 424 hektolitry piwa, które znane było nie tylko na terenie miasta, ale również i w innych regionach Prus Wschodnich oraz w głębi Niemiec. Piwo tutaj warzone było wielokrotnie nagradzane. W owym czasie browar stał się oficjalnym dostawcą piwa na dwór cesarza Wilhelma II. W 1916 roku Spółka Englisch Brunnen wykupiła browar w Malborku (Ordensbrauerei Marienburg), w 1918 roku dwa browary w Gdańsku (Alt-Danziger Rodenacker Brauerei i Brauerei Paul Fischer), wraz z browarami w Lubawie koło Iławy (Bartnikowski & Eschholz) oraz w  Kwidzynie (Brauerei und Malzfabrik Hammermühle).

       

Przez kilka lat po zakończeniu pierwszej wojny światowej elbląski browar borykał się z kryzysem finansowym, który był spowodowany m.in. utratą wielu rynków zbytu w części Prus Zachodnich, po utworzeniu tzw. korytarza polskiego (Polnischer Korridor) i powstanie Wolnego Miasta Gdańska (Freie Stadt Danzig). Wkrótce jednak udało się elbląskiemu browarowi otworzyć nowe rynki zbytu we wschodniej i południowej części Prus, oraz w Berlinie.


[...] W wielkich piwnicach Englisch Brunnen, w  których temperatura jest około zera,  w wielkich beczkach oraz  zbiornikach aluminiowych i stalowych, z których niektóre mają nawet  pojemność 400 hl, utrzymywany jest stały magazyn 20.000 hl piwa.  Chłodzenie magazynów i innych pomieszczeń uzyskiwane jest dzięki  instalacjom, podczas gdy potrzebny prawdziwy lód zimą uzyskiwany jest ze  stawu liczącego 9000 metrów kwadratowych, znajdującego się na działce  browaru, liczącej 70 pruskich mórg. Staw zwany był „Mönchswiesenteich“ ["Staw Mnisiej Łąki"], wcześniej także „Karpfenteich“.

Pracownicy mieli piłę z napędem  spalinowym na stalowych łyżwach, którą cięli podłużne tafle lodu i  długimi pikami przesuwali pod taśmociąg. Mocnymi uderzeniami rozbijali  bryły lodu na kawałki aby wprowadzić je na taśmociąg. Na górze, przy  taśmie stały furmanki, najczęściej chłopi lub firmy transportowe  pracujące na umowie z browarem. Kawałki lody z wielkim hałasem spadały  do skrzyń. Pod taśmą wisiał kosz z żarzącym się koksem, który  wypromieniowywał swoje ciepło aby taśmociąg ze swoim spiczastym hakiem  nie zamarzł, ponieważ na dolnym końcu, przy odbiorze lodu, musiał  przechodzić przez lodowatą wodę.

[...] Latem 1848 roku dwór Bürgerhof  „Englischer Brunnen” został przebudowany na restaurację, do której  chętnie chodzono na ogrodowe koncerty... Wtedy właściciel nazywał się H. Neumann.  Dyrektor Johannes Adischkewitz z browaru Englisch Brunnen każdego roku, w  połowie grudnia organizował w tym lokalu święta dla pracowników z  rodzinami.

[...] Rocznie  przerabiano około 40.000 centnarów jęczmienia browarnego i około 500  centnarów chmielu. Chmiel sprowadzano z Bawarii i Böhmen (Bohemia – Czechy).  Mimo własnego połączenia kolejowego i samochodów dla transportu w  mieście i poza, około 1930 browar posiadał jeszcze ponad 30 koni.
(Źródło: http://www.elblag-moje-miasto.pl/i-browary)




Obok produkcji piwa w 1923 roku rozpoczęto produkcję bezalkoholowych napojów chłodzących (lemoniady i wody sodowej) oraz lodów. W owym czasie browar zatrudniał  już 200 osób. Od drugiej połowy lat 20. XX wieku Browar Angielski Zdrój dysponował specjalnymi wagonami (Bierwagen) oraz samochodami ciężarowymi do transportu piwa. Produkowano tutaj piwa dolnej fermentacji *[12] (typu lager): Bayrisch Lager Hell, Deutsch Pilsener, Exportbier i Deutsch Porter a także piwo górnej fermentacji ciemne piwo lekkie (Einfachbier). Tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej produkcja dochodziła do 90 tys. hektolitrów piwa. W czasie trwania drugiej wojny światowej spora część produkcji elbląskiego browaru była przeznaczona na potrzeby niemieckiej armii.


       



W wyniku walk o Elbląg w lutym 1945 roku spalona została słodowania i warzelnia wraz z biurami. Pożar strawił również dachy nad maszynownią, chłodnią oraz transformatory. Od pocisków artyleryjskich ucierpiały też pozostałe budynki. Po zajęciu browaru przez Armię Czerwoną  maszyny i urządzenia zostały częściowo zdemontowane. Dopiero 1 sierpnia 1945 roku Armia Czerwona przekazała pozostałości browaru stronie polskiej [zob. temat].



       

Władze przekazały browar w zarząd Zjednoczenia Przemysłu Piwowarsko - Słodowniczego w Bydgoszczy. Już 13 sierpnia 1945 roku powołano do życia Państwowy Browar nr 1 w Elblągu. Wkrótce przystąpiono do odbudowy i rozbudowy zakładu. Rozpoczęto produkcje piwa, słodu, urządzeń browarniczych i wód gazowanych. W 1946 roku przyłączono do niego rozlewnię piwa w Braniewie, a w roku następnym słodownię w Malborku. Na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dn. 30 stycznia 1947 roku, upaństwowiono browar elbląski. Przedsiębiorstwo początkowo podlegało Państwowemu Zjednoczeniu Przemysłu Piwowarsko - Słodowniczego w Bydgoszczy. Jednostką nadrzędną był Centralny Zarząd Przemysłu Fermentacyjnego w Warszawie, przemianowany później na Zjednoczenie Przemysłu Piwowarskiego.

Do 1951 roku funkcjonował jako Zakład Piwowarsko - Słodowniczy "Żuławy" w Elblągu, a następnie pod nazwą Zakład Piwowarsko - Słodowniczy w Elblągu "Piwo - Słód Elbląg". W 1953 roku Minister Przemysłu Rolnego i Spożywczego powołał Elbląski Zakład Piwowarsko - Słodowniczy z siedzibą w Elblągu, w którego skład wchodziły: Browar i Słodownia w Elblągu, Rozlewnia Piwa i Wytwórnia Beczek w Braniewie, Rozlewnia Piwa w Lidzbarku, Słodownia, Rozlewnia i Hurtownia piwa w Malborku, rozlewnie piwa w Nowym Dworze, Bisztynku i Barczewie (wówczas Wartemborku), Wytwórnie wód gazowanych w Malborku i Nowym Dworze oraz składy w Olsztynie, Ostródzie, Ornecie, Morągu, Pasłęku, Tolkmicku, Sztumie, Braniewie i Malborku, oraz baza remontowa w Elblągu. Od 1983 roku, po likwidacji ZPP, Elbląskie Zakłady Piwowarskie podlegały Ministerstwu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W 1982 roku browar elbląski wszedł do Zrzeszenia Przedsiębiorstw Przemysłu Piwowarskiego w Warszawie. W styczniu 1991 roku sprywatyzowano browar i wszedł do spółki joint - venture, z udziałem kapitału zagranicznego, powstałej w kwietniu 1991 roku jako Elbrewery Company Ltd. Głównym udziałowcem spółki było australijskie przedsiębiorstwo Brewpole Pty Ltd. W latach 90. browar został gruntownie zmodernizowany. W ciągu 1996 roku wyprodukowano 2 mln hektolitrów piwa. Zadbano też o promocję nowej marki firmy a piwo o nazwie EB (z datą 1872) stało się znane w całej Polsce. W 1998 roku przedsiębiorstwo Brewpole Pty Ltd sprzedało swoje udziały w Elbrewery Company Limited holenderskiemu koncernowi Heineken International Beheer B.V. Skutkiem tej transakcji było wejście w 1999 roku elbląskiego browaru w skład Grupa Żywiec S.A.


*[11]W 1641 roku teren ten wziął w dzierżawę burmistrz Michael Sieffert. Rada pozwoliła mu postawić dom  pod warunkiem, że „każdy mieć będzie dostęp do angielskiego źródła i będzie mógł z niego korzystać”. Latem 1848 roku dwór przebudowano na podmiejską restaurację. Obok niej istniała tkalnia lnu i wełny z farbiarnią spółki Augusta Kompatzki’ego. (Źródło: www.tv.elblag.pl)

*[12]Do prowadzenia fermentacji dolnej używa się odpowiednich drożdży dolnej fermentacji (gatunek Saccharomyces carlsbergensis), które do rozwoju wymagają niższej temperatury, a pracę rozpoczynają już od 10 °C. W przeciwieństwie do drożdży górnej fermentacji nie zbierają się one na powierzchni brzeczki, lecz opadają na dno fermentora.  Młode piwo dojrzewa następnie przez co najmniej 4 tygodnie, a efektem  jest piwo o wyraźnym, czystym, ale bardziej płytkim smaku. (Źródło: Wikipedia)


Źródło:
Piotr z Dusburga, Kronika Ziemi Pruskiej, tłum. S.Wyszomirski, oprac. J.Wenta, Toruń 2004. s.54.
S. Gierszewski, Elbląg. Przeszłość i teraźniejszość, Gdańsk 1970, s.18-26,
156-167.
G. Nawrolska, Centrum średniowiecznego Elbląga, [
w:] J. Piekalski, K. Wachowski (red.), Centrum średniowiecznego miasta. Wrocław a Europa Środkowa, Wratislavia, t. 2, s. 215-226.

J. Bieszk, Zamki państwa krzyżackiego w Polsce, Warszawa 2010,s.82-83.

E.G. Kerstan, Die Geschichte des Landkreises Elbing, Elbląg 1925, s.85-94, 377-388.
F. Mamuszka, Elbląg i okolice Informator krajoznawczy, Gdańsk 1978, s.35-39.
A. Klonder, Browarnictwo w Prusach Królewskich (2 połowa XVI-XVII w.), Zakład Narodowy im.Ossolińskich - Wydawnictwo, Wrocław 1983, s. 17-30.

I. Imańska, Biblioteki mieszczan elbląskich w XVIII wieku, [w:] Acta Universitatis Nicolai Copernici. Nauki Humanistyczno-Społeczne. Zeszyt 259 Historia, Toruń 1993, s.149-159.
J. Lassota, Wilhelm Gnapheus (1493-1568), twórca Elbląskiego Gimnazjum, dramaturg i reformator, [w:] Rocznik Elbląski, T.2, Gdynia 1963, s.37-67.
J. Lassota,
Zarys dziejów biblioteki elbląskiej [w:] Rocznik Elbląski , T. 1, Elbląg 1961, s. 97-120.
J. Małecki, Młodzież polska w gimnazjum elbląskim w XVI—XVIII w., [w:] Rocznik Elbląski , T. 3, Gdańsk 1966, s. 51-69.
S. Wałdoch, Początki reformacji w Elblągu i jego regionie, [w:] Rocznik Elbląski , T. 4, Elbląg 1969, s. 30-32.
M. Pawlak, Z dziejów nauczania języka polskiego w Gimnazjum Elbląskim w XVIII w. Działalność lektora Jana Daniela Hoffmanna, [w:] Rocznik Elbląski , T. 4, Elbląg 1969, s. 123-149.

Z. Żmigrodzki (red.), Bibliotekarstwo, Wyd. 2 uzup. i rozsz., Wydawnictwo SBP, Warszawa 1998, s. 13.

E. Volckmann, Das städtische Gymnasium zu Elbing, Elbląg 1882,s.31-32.

F. Skrey, Aus der Geschichte des Elbinger Gymnasiums 1535-1935, Elbląg 1935, s. 7-118.

T. Lockemann, Deutschlands Städtebau. Elbing, Herausgegeben vom Magistrat Elbing, Berlin 1926, s.17,79,83 [grafika]
J.S. Bandtke, Historia drukarń w królestwie polskiem i wielkiem xięstwie litewskiem ..., Tom 1, Kraków 1826, s.77-79.
J. Sekulski, Bibliografia druków elbląskich 1558-1772, MON, Warszawa 1988, s. 11-20.
I. Urbaniak, Druki elbląskie w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu. Analiza formalna, [w:] Folia Toruniensia / red. Janusz Tandecki, T. 13 (2013),Toruń 2013, s. 9-27.
T. Ordyniec, Działalność Miejskiej Biblioteki Publicznej w Elblągu (1945-1960), [w:]
Rocznik Elbląski , T. 1, Elbląg 1961, s. 237.

700 Jahre Elbing : Festschrift zur Jubiläumswoche vom 21. bis 29. August 1937, Westpreussische Zeitung, Elbląg 1937, s.nlb [grafika].
Elbinger Jahrbuch, Heft 8, Elbing 1929, Tafel 8, s.nlb [grafika].
R. Kubicki, Testamenty mieszkańców Elbląga z drugiej połowy XV w., [w:] Rocznik Elbląski , T. 28, Elbląg 2018, s. 40-46.

www.galeria-el.pl [dostęp:12.11.2012]
historia.bibliotekaelblaska.pl [dostęp:12.11.2012]
holland.org.pl Katalog zabytków osadnictwa holenderskiego w Polsce [dostęp:28.08.2013]
dlibra.bibliotekaelblaska.pl Elbląska Biblioteka Cyfrowa [dostęp:18.10.2013]
www.historiapieniadza.pl [dostęp:18.10.2013]
www.elblag-moje-miasto.pl [dostęp:21.10.2013]
www.elblag-moje-miasto.pl [dostęp:05.03.2014]

https://pl.wikisource.org/wiki [dostęp:13.03.2018]                                                       



Dalej 3/5
Dalej 4/5
5/5
Wstecz 1/5
Wróć do spisu treści